Historia samochodu -szukam - Wersja do druku +- Forum VW SHARAN, FORD GALAXY, SEAT ALHAMBRA (http://www.vw-sharan.pl/forum) +-- Dział: SZUKAJ -- POLECAJ -- ODRADZAJ (http://www.vw-sharan.pl/forum/Forum-SZUKAJ-POLECAJ-ODRADZAJ) +--- Dział: Szukam (http://www.vw-sharan.pl/forum/Forum-Szukam) +--- Wątek: Historia samochodu -szukam (/Thread-Historia-samochodu-szukam) Strony:
1
2
|
RE: Historia samochodu -szukam - dyzioNR1 - 16-02-2017 Zgadzam się z przedmówcami - historia napraw w ASO ze sprzedającym po numerze VIN za free - natomiast musisz zapisywać, nic nie wydrukują. Ja sprawdzałem przy zakupie auto, to mechanicznie + pełna historia napraw za 300 zł w ASO w Suwałkach. Dodatkowo - nie wszystkie naprawy są wpisywane w Książkę Serwisową - więc warto to zrobić przed zakupem, ja się na tyle dużo dowiedziałem, że kupiłem VW. Minusem jest to, że przy czytaniu wymian/serwisów/napraw siedział też sprzedający - w moim przypadku wpłynęło to na prawie brak możliwości negocjacji ceny (auto zadbane i przebieg się potwierdził). Więc najpierw może spróbuj bez sprzedającego zapytać po VINie. RE: Historia samochodu -szukam - andrew7800 - 16-02-2017 Skoro wszystko się zgadzało i je zakupiłeś to znaczy że auto było godne swoich pieniędzy a w dodatku to miałeś farta że trafiłeś takiego rodzynka. Długo i namiętnie trzeba szukać żeby takie auto ustrzelić. Najczęściej jak szukam takiego auta znajomym to sprzedawca na początku mówi że nie ma sprawy odwiedzić ASO i sprawdzić auto. Gdy udaję naiwniaka to daje kluczyk z dokumentami i mówi proszę jechać i sprawdzić bo ja nie mam w tej chwili czasu a prawda jest taka że nie ma fizycznej możliwości bez właściciela to zrobić. Zaś jeśli zacznę pokazywać sprzedającemu że coś jest nie tak np. bite auto to już nie mam o czym gadać. Potrafią wtedy nawet Vin auta zasłonić by się nie wydało. Takie realia. RE: Historia samochodu -szukam - dyzioNR1 - 16-02-2017 No fart, tyle, że jak zobaczyłem sprzedający chyba o tym nie wiedział - nie sprawdzał. Wiesz co, ja przez telefon eliminowałem samochody - trzeba odważnie zadać kilka pytań i wychodzi, że nie ma sensu jechać. Nie ma róży bez kolcy, już aku od dogrzewacza wymieniałem, LPG swoje do sześciu garów kosztuje, dziś mi szyba od strony pasażera spadła z prowadnicy podczas podnoszenia - na szczęście nic poważnego jeszcze się nie stało. Ja już się tyle rodzynków naoglądałem, że wolę zapłacić nawet za przegląd przed zakupem w ASO jeśli organoleptycznie auto spełnia moje oczekiwania (miernik, brak wycieków, elektryka i wyposażenie sprawne). A mechanikiem nie jestem, teraz mniej czasu, żeby samemu robić a nerwica jak się ktoś mało ogarnięty do auta zabierze a jeszcze za to płać... Chociaż ASO i ASO nierówne - w Suwałkach taka sobie obsługa i mechanicy niż w ASO Skody w Warszawie - nie pamiętam które. Więc dobrze sprawdzić i opinie o ASO przed wizytą. Sprawdzać po VIN w ASO, przynajmniej przebieg zbliżony się określi. RE: Historia samochodu -szukam - Bogos - 17-02-2017 (10-02-2017, 12:59)Grzenio napisał(a): Szukam kogoś kto sprawdzi mi historię Sharana w ASOMam ta historię dla Ciebie. Podaj adres e-mail RE: Historia samochodu -szukam - Grzenio - 20-02-2017 Poszło na priv |