Forum VW SHARAN, FORD GALAXY, SEAT ALHAMBRA
Mój VW nie odpala - cisza po przekręceniu stacyki. - Wersja do druku

+- Forum VW SHARAN, FORD GALAXY, SEAT ALHAMBRA (http://www.vw-sharan.pl/forum)
+-- Dział: DZIAŁ TECHNICZNY (http://www.vw-sharan.pl/forum/Forum-DZIA%C5%81-TECHNICZNY)
+--- Dział: Sharan Alhambra 1995-2009, Galaxy 1995-2005 (http://www.vw-sharan.pl/forum/Forum-Sharan-Alhambra-1995-2009-Galaxy-1995-2005)
+---- Dział: Silnik Diesela (http://www.vw-sharan.pl/forum/Forum-Silnik-Diesela--63)
+---- Wątek: Mój VW nie odpala - cisza po przekręceniu stacyki. (/Thread-M%C3%B3j-VW-nie-odpala-cisza-po-przekr%C4%99ceniu-stacyki)



Mój VW nie odpala - cisza po przekręceniu stacyki. - nmd.sharan - 05-08-2015

Witam wszystkich forumowiczów.
Od niedawna jestem szczęśliwym i zadowolonym (do wczoraj) posiadaczem
VW Sharan 1.9 TDI 110 KM '99 (1 generacja).
Jest to mój pierwszy samochód i z góry przyznaję, że sprawy mechaniczne nie są mi zbyt bliskie.
Dodatkowo wspomnę, że samo auto przypadło mi niejako w spadku więc niestety nie miałem możliwości dopytać poprzedniego właściciela o ew. peoblemach.
Do rzeczy:
Pierwszym moim spostrzeżeniem, które może mieć związek z jego akt. stanem były problemy z odpalaniem ciepłego silnika. Na zimno odpalał "od ręki" lecz wraz z przejechanym dystansem danego dnia, każdy kolejny rozruch po krótkiej przerwie wymagał co raz dłuższego "kręcenia".
Wczoraj po wymagającym dniu pracy gdy chciałem go odpalić - po przekręceniu kluczyka zaległa głucha cisza (konkretnie to następuje jeden "pstryk" i dalej totalnie nic).
Nawet mi, jako kompletnemu laikowi przychodzi na myśl rozrusznik (a co konkretnie, to już pozostawie do spr. mechanikowi).
Ale może przed wizytą w warsztacie są jakieś czynności, które mógłbym spr. osobiście, coś na co powinienem zwrócić uwagę?
To co wiem na chwilę obecną to to, że akumulator oraz bezpieczniki są OK.
Wybaczcie moją amatorszczyznę, ale jak wspominałam dopiero rozpoczynam moją "karierę" właściciela auta Smile
Czekam na rady - za każdą z góry Dziękuję!
Pozdrawiam!


RE: Mój VW nie odpala - cisza po przekręceniu stacyki. - mamwi - 06-08-2015

Chyba dobrze myślisz. Spróbuj stuknąć w rozrusznik jakimś drewnianym kołkiem. Jak zadziała, to masz przyczynę. Pewnie szczotki się skończyły. A to pstryknięcie to zadziałanie bendiksa.
Raczej wątpię, żeby to ktoś kiedyś wymieniał. Miałem to samo.


RE: Mój VW nie odpala - cisza po przekręceniu stacyki. - wesol - 06-08-2015

no nie wiem czy to to. Rozruznik to troszke pogmatwane urzadzenie. Nie dosc ze jest to silnik podwojny dlatego ma dwie pary szczotek czyli w sumie 4 szczotki. Zazwyczja sie konczy jakas szczotka jedna i wtedy nie dzial jedna para i wtedy rozrusznik zmiast miec moc dajmy na to 1800 wat to ma polowe czyli 900 wat. Druga sprawa jest elektormagnes ktory to tez ma dwa uzwojenia. Jedno to uzwojenie wyrzucajace a drugie to podtrzymujace. Wydaje sie ze to powinno byc tylko jedno ale mozecie mie wierzyc z ena jednym to by bylo tak: Albo nei byloby wystarczajacej sily na wyrzucenie bendixa albo jelsi konstrukcja by byla na tyle dobrze nawinieta ze by wyrzucilo jednak bendix to przy krecneiu z elektromagnesu by szedl dym jak z rożna. Mozecie mi wierzyc ale niewiele jest schematow poprawnych na necie jak jest zbudowany rozrusznik.


RE: Mój VW nie odpala - cisza po przekręceniu stacyki. - mamwi - 08-08-2015

Może i tak jest, ale u mnie było właśnie to. Z jednej pary szczotek zostały sprężynki. Nie raz już przekonałem się, żeby zaczynać od najprostszych rzeczy Smile Wyjęcie rozrusznika to 20 minut, sprawdzenie stanu szczotek 10. I będzie wszystko wiadomo.


RE: Mój VW nie odpala - cisza po przekręceniu stacyki. - wesol - 08-08-2015

a to racja. Ojciec w sztaplarce tak mial ze tez mu slabo palila. Tez mu sie nie chcialo. Akumualtor wymieniał Choc powinny byc tam dwie 6V w szereg co daje 12V oczewiscie ale pojemnosc jest duza to dal jeden 12V ale wiadomo nie mial takiego pradu. Mslal ze to wina aku ale tez kuknal do rozrusznika i tak jak powisz jedna polowa obwodu nie dzialala i rozrusznik mial polowe mocy. Po tej naprawie to pal od strzala.