remus
Użytkownik niezarejestrowany...
Witam ,
W samochodzie mam pewien problem (Sharan 2.0e 98r.) . Jak jest zimny pali na dotyk bez problemu , przełącza się na gaz normalnie jednak po przejechaniu kilkudziesięciu kilometów nagle gaśnie (tak jaby nagle odcieło zapłon) . W tym czasie próby uruchomienia nie dają żadnego efektu choć rozrusznik kręci aż miło . Po kilkunastu-kilkudziesięciu minutach i kolejnej próbie samochód bez problemu odpala. I dalej znowu to samo . Może ktoś miał podobny przypadek i wie co może powodować takie objawy? Z góry dziękuję za pomoc.
Liczba postów: 407
Liczba wątków: 57
Dołączył: Sep 2012
Reputacja:
0
kolego to na 90 procent czujnik położenia wału mam toledo 1 2.0 agg silnik miałem tak samo. Zauważ czy jadąc jak się tak stanie to czy wskazówka od obrotów nagle spadnie do spodu mimo że ty jedziesz na biegu i teoretycznie masz jakoś prędkość obrotową silnika. U mnie było tak na początku jechałem równym gazem np 80 nagle zerwało autem pojeździłem tak coraz to częściej robiło aż w końcu gasł i nie chciał odpalić ostygł i ok jakby nigdy nic. Ale w momencie kiedy tak się działo słyszałem jakiś przekaźnik i wskazówka od obrotów odrazu spadała w zero wymieniłem go cieszyłem się rok kupiłem zamiennik za 100zł po roku to samo tylko że jak odpiąłem kostkę od czujnika i zapiąłem to odrazu auto jechało jakoś inaczej się uszkodził kupiłem teraz eps za 160 zł znaczymy dopiero miesiąc jeżdżę. Pozdrawiam
remus
Użytkownik niezarejestrowany...
Witam ,
Moje problemy się pogłębiły . Przyjechałem , postawiłem autko w garażu i na drugi dzień już nie odpaliłem .
Ztego co sprawdziłem to brak iskry . Moduł z cewką i sterownik silnika sprawdzone i są oki . Zastanawiam się czy to czasem nie imo ... Miał ktoś podobne objawy ?
dzięki i pozdrawiam
Liczba postów: 283
Liczba wątków: 12
Dołączył: Jan 2011
Reputacja:
4
Kolego przeczytaj post wyżej - czujnik położenia wału (halla) to najbardziej prawdopodobna przyczyna Twoich problemów sprawdź to i ewentualnie wymień
VW SHARAN 1,9 TDI AUY 4MOTION 2002
S7reklama.pl
PYLONY CENOWE - WYŚWIETLACZE LED - SPRZEDAŻ - MONTAŻ - SERWIS
TUTAJ zamów nalepkę klubową
Liczba postów: 829
Liczba wątków: 82
Dołączył: Feb 2014
Reputacja:
11
08-03-2014, 06:13
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-03-2014, 07:05 przez smok_wawelski.)
Byłbym zbieżny z opiniami Kolegów.
2 razy miałem takie przypadki w autach (nawiasem mówiąc spokrewnionych z VW).
1- Skoda Felka (Benzyna bez LPG ale to nie ma znaczenia) - tu powodem był czujnik wału - przy średniej temp wysiadał a całkiem zimny i całkiem gorący działał ok. Oj było, było parę razy w tyłek by mi autka wjechały bo zryw ze skrzyżowania i stop bez świateł stopu. Zabawa ze zdiagnozowaniem też była studziliśmy i grzali parę razy auto żeby skurczybyka wymacać
2 - Seat Cordoba 1,6 B+LPG motor AEE - po zdechnięciu oryginalnego aparatu dałem skośnooki zamiennik trochę pojeździłem i Hall na tym aparacie zapłonowym też zaczął świrować czasem termicznie, czasem nie wiadomo czemu. Objawy były początkowo dokładnie takie same piszesz w 1-szym poście a końcówka taka jak piszesz o pogorszeniu. Tego diabełka udało mi się szybko wymacać - wrzuciłem następnego chinola i za ok 5000-6000 km było to samo więc później drugi aparat woziłem w bagażniku bo Hall był nieprzekładalny.
Vag-Com raczej powinien odczytać błąd z ECU, nie pamiętam numeru błędu ale jak trzeba by było to pokopię na starym lapku mam tam błędy z Cordoby pozapisywane.
Prawdę swą należy mówić głośno, nie schlebiając ani rzeczom, ani wypadkom, ani stosunkom, ani ideom - St. Żeromski
- Pozdrawiam - moja www - kontaktować się ze mną proszę przez e-mail
Sebastian_Z_Mazur
Użytkownik niezarejestrowany...
Miałem to samo i wyszedł czujnik położenia wału
przewody na tym czujniku nie miały już prawie izolacji i robiło się zwarcie i gasiło silnik
Po wymianie czujnika pomogło