11-01-2017, 15:20
Ja też rozglądam się za jakąś benzynką nieco młodszą niż 18 lat W środku coś piszczy, żeby łyknąć 2.8, ale rozum podpowiada 1.8T. To tak jak Wesoł i Skimir piszą - mało kto ma pojęcie o silniku 2.8. Jakakolwiek naprawa to wyjazd silnika z budy, to też generuje dodatkowe koszty, no bo "skoro już jest wyjęty, to wymienić coś tam coś tam, żeby za miesiąc znowu go nie wyciągać". A śledząc dział benzynowy dochodzę do wniosku, że jak trafi się na jakiś, powiedzmy, nadszarpnięty egzemplarz to wtedy zje on nerwy, zdrowie i kupę kasy
Seat Alhambra 1.9 TDI 110 KM 1998r - żyje dalej na Ukrainie (chyba)