29-12-2021, 17:24
Witam,
W Sharanie z 2006 r mam ogrzewanie postojowe Hydronic 2-F D5S-F. Przed chwilą w temp. -2 C przy zgaszonym (i wychłodzonym) silniku uruchomiłem ogrzewanie przyciskiem koło lusterka wstecznego. Przez pierwsze 5 minut chodził tylko piecyk, później załączył się nadmuch na przednią szybę. Po około 30 minutach ogrzewanie samo wyłączyło się. Problem jednak w tym, że przez cały czas pracy ogrzewania powietrze lecące na przednią szybę wcale nie było ciepłe. Później przekręciłem kluczyk i wskaźnik temp. płynu chłodniczego nie drgnął (cały czas wskazywał 50 C).
Wydaje mi się, że chyba coś jest nie tak z tym ogrzewaniem, że po pół godziny pracy w ogóle nie czuć ciepła. A przecież to nie był duży mróz (-2 C). Czy wasze ogrzewanie też tak pracuje, czy jednak trochę lepiej? Gdzie może być usterka?
W Sharanie z 2006 r mam ogrzewanie postojowe Hydronic 2-F D5S-F. Przed chwilą w temp. -2 C przy zgaszonym (i wychłodzonym) silniku uruchomiłem ogrzewanie przyciskiem koło lusterka wstecznego. Przez pierwsze 5 minut chodził tylko piecyk, później załączył się nadmuch na przednią szybę. Po około 30 minutach ogrzewanie samo wyłączyło się. Problem jednak w tym, że przez cały czas pracy ogrzewania powietrze lecące na przednią szybę wcale nie było ciepłe. Później przekręciłem kluczyk i wskaźnik temp. płynu chłodniczego nie drgnął (cały czas wskazywał 50 C).
Wydaje mi się, że chyba coś jest nie tak z tym ogrzewaniem, że po pół godziny pracy w ogóle nie czuć ciepła. A przecież to nie był duży mróz (-2 C). Czy wasze ogrzewanie też tak pracuje, czy jednak trochę lepiej? Gdzie może być usterka?