Ocena wątku:
  • 21 głosów - średnia: 3.38
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
sprawdziłem, nabiłem klimatyzacje - koszty, zakres prac
#51
Zeszły rok Chorwacja. Klima przestała niespodziewanie działać. Siedem osób, upał, trudna misja. Gospodarz pojechał ze mną do znajomego magika mechanika - warsztat w Puli. Diagnoza - strzelił kompresor. Wymienili, napełnili.... nie działa. Przeprosili, stwierdzili że nie wiedzą o co chodzi. 'Awaria elektroniki. Nie robimy tego'. Zapłaciłem 'tylko' za kompresor. Podrapałem się po łbie, puściłem napięcie na sprzęgło sprężarki. Klima działa. Na krótko. Jakoś przebiedowałem urlop z takim układem. Pozostawienie sprzęgiełka pod napięciem rozładowuje aku - ku potomnym.
Wróciłem do Polski.
VCDS pokazuje że jest request, ale kompresor nie odpala. Zresztą w VCDSie ten mój sterownik prawie żadnych danych nie pokazuje.
Wymieniłem presostat. Bez zmian.
Kupiłem na allegro jakiś czary mary środek AC, rurkę i manometr. Dopełniłem. Zaczęło działać. Termometr na wylocie zaczął pokazywać temperatury bliskie zeru. Zauważyłem w tym roku, że klima przestaje pracować przy wysokich temperaturach na dworze. Poobserwowałem, pomierzyłem ciśnienie. 'Na gorąco'. Upuściłem trochę czynnika. Wszystko zaczęło pracować stabilnie.
Metody chałupnicze. Mam jakiś szajs w układzie ale trudno, będę sobie radził sam i kontrolował skoro instalacja jest szczelna. Wymusiło życie. Stara zasada 'ufaj samemu sobie jak coś wymaga trochę czasu na pomyślenie'.
Wracają moje przemyślenia na temat lokalnych mechaników. Dlatego sam staram się naprawiać auto, zawsze coś spieprzą jak naprawią, i skasują jak za zboże. Jak się okazuje, podobnie jest w Chorwacji, z warsztatem z polecenia... Smile
Odpowiedz








Wiadomości w tym wątku
RE: sprawdziłem, nabiłem klimatyzacje - koszty, zakres prac - przez petec - 17-06-2022, 22:58

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości