Odgrzewam temat.
Czy ktoś z Was wie jakie pasują oringi pod trzpienie (wymiary)?
Kolejny raz podchodzę do tej naprawy, dodam tylko że już "z marszu" wytargałem mechanizm z silnikiem.
Odnośnie samego silnika: Rozbiera sie go nadspodziewanie łatwo. Szczotki zużyte w 2/5, komutator nieco zrysowany, jak to komutator i odrobinę miescami przydymiony. Być może to było przyczyną przycinania sie napędu. drobniutkim papierkiem wygładziłem komutator i złożyłem. Jutro muszę kupić wspomniane oringi i jeszcze raz przesmaruję tuleje. Za dnia poskładam wszystko do kupy i przetestuję. Albo będzie pracował albo mam napęd, a w zasadzie elektronikę do wywalenia...
Czy ktoś z Was wie jakie pasują oringi pod trzpienie (wymiary)?
Kolejny raz podchodzę do tej naprawy, dodam tylko że już "z marszu" wytargałem mechanizm z silnikiem.
Odnośnie samego silnika: Rozbiera sie go nadspodziewanie łatwo. Szczotki zużyte w 2/5, komutator nieco zrysowany, jak to komutator i odrobinę miescami przydymiony. Być może to było przyczyną przycinania sie napędu. drobniutkim papierkiem wygładziłem komutator i złożyłem. Jutro muszę kupić wspomniane oringi i jeszcze raz przesmaruję tuleje. Za dnia poskładam wszystko do kupy i przetestuję. Albo będzie pracował albo mam napęd, a w zasadzie elektronikę do wywalenia...