12-03-2014, 11:35
Jeden z postów na elektrodzie:
Nie mam zamiaru z kimkolwiek licytować się na doświadczenia, bo każdy może mieć inne (lepsze czy gorsze) ale moje są takie i moje poglądy zawsze lub prawie zawsze odzwierciedlają to czego nauczyłem się w swoim życiu na swoich błędach i porażkach...
Prawda jest taka: jak producent w instrukcji zaleca optymalną pojemność akumulatora do danego auta, to każdy powinien się w pewnym zakresie tego trzymać. Dołożenie większej pojemności zawsze wiąże się z niedoładowaniem akumulatora szczególnie u osób jeżdżących na bardzo krótkich odcinkach po mieście i dla tego dla tak użytkujących swoje auta osób: zaleca się minimalnie mniejszą pojemność akumulatora od znamionowej zalecanej w instrukcji.
Każdy użytkownik auta, który dokłada sobie odbiorników mocy do swojego wozidła powinien się liczyć ze spadkiem skuteczności ładowania z powodu większego zużycia energii przez te odbiorniki. I dla tego też np. w autach terenowych po dołożeniu: wyciągarki elektrycznej i całej masy dodatkowych reflektorów bardzo często zmienia się standardowy akku na dużo większy lub wręcz dokłada się drugi akumulator aby zapewnić sobie odpowiednią ilość prądu. Dołożenia takiego akumulatora o większej pojemności prawie zawsze wiąże się z koniecznością wymiany alternatora na większy, w innym przypadku standardowy alternator nie był by nigdy w stanie naładować w pełni większego akumulatora.
Podobnie jest z dokładaniem bardzo mocnego i prądożernego sprzętu car audio.
_____________________________________
pozdrawiam obu panów bardzo serdecznie
pretor
megatron256 napisał(a):Mam książeczkę "Elektronika w technice motoryzacyjnej" mgr inż. Marian Konopiński. Jest tam o doborze pojemności akumulatora. Z tej to książeczki:
1.pojemność resztkowa akumulatora w celu rozruchu zimnego silnika przy minus 20 stopniach i pojemności ok. 2 litry to nie mniej niż 20Ah.
2.akumulator powinien być stale naładowany w minimum 50% a ewentualne ubytki należy uzupełniać jak najszybciej możliwie najwyższym prądem
Z tego wynika, że akumulator nie powinien być ani za mały, bo może nie zapewnić rozruchu (pojemność resztkowa) ani za duży, bo może być chronicznie niedoładowany, co szybko go uszkodzi. Dodałbym, że akumulator nie jest przeznaczony do zasilania odbiorników w samochodzie, ale do umożliwienia jego rozruchu i uzupełnienia niedoborów energii elektrycznej z alternatora, kiedy ten pracuje na obrotach biegu jałowego.
Reasumując: lepiej zaufać projektantom samochodu, że wiedzieli co robią i kupić akumulator o tej samej pojemności jaka już w nim była. Chyba, że jest więcej, i to używanych odbiorników prądu niż te które dała fabryka. Wtedy trzeba by większy alternator i akumulator lub przy większym akumulatorze zwiększyć czas kiedy alternator oddaje większą moc.
Nie mam zamiaru z kimkolwiek licytować się na doświadczenia, bo każdy może mieć inne (lepsze czy gorsze) ale moje są takie i moje poglądy zawsze lub prawie zawsze odzwierciedlają to czego nauczyłem się w swoim życiu na swoich błędach i porażkach...
Prawda jest taka: jak producent w instrukcji zaleca optymalną pojemność akumulatora do danego auta, to każdy powinien się w pewnym zakresie tego trzymać. Dołożenie większej pojemności zawsze wiąże się z niedoładowaniem akumulatora szczególnie u osób jeżdżących na bardzo krótkich odcinkach po mieście i dla tego dla tak użytkujących swoje auta osób: zaleca się minimalnie mniejszą pojemność akumulatora od znamionowej zalecanej w instrukcji.
Każdy użytkownik auta, który dokłada sobie odbiorników mocy do swojego wozidła powinien się liczyć ze spadkiem skuteczności ładowania z powodu większego zużycia energii przez te odbiorniki. I dla tego też np. w autach terenowych po dołożeniu: wyciągarki elektrycznej i całej masy dodatkowych reflektorów bardzo często zmienia się standardowy akku na dużo większy lub wręcz dokłada się drugi akumulator aby zapewnić sobie odpowiednią ilość prądu. Dołożenia takiego akumulatora o większej pojemności prawie zawsze wiąże się z koniecznością wymiany alternatora na większy, w innym przypadku standardowy alternator nie był by nigdy w stanie naładować w pełni większego akumulatora.
Podobnie jest z dokładaniem bardzo mocnego i prądożernego sprzętu car audio.
_____________________________________
pozdrawiam obu panów bardzo serdecznie
pretor