17-10-2018, 17:42
(17-10-2018, 09:55)Czerwony napisał(a): A ja wchodzę w domową produkcję wina. Zajęcie to jest miłe i wesolutkie
(17-10-2018, 10:42)wesol napisał(a): E to Waldziu coś jak mój ojciec. Też dwa Gąsiory takie wielkie chyba po 35 czy 40 litrów. Mam gdzieś dwie części książek Domowy wyrób win. Z czego robisz?
Hhehehehehe. No to robi nam się wesoło. Już wiemy kto jaki trunek przywiezie na zlot .
Też nie będę taki i mogę wziąć " Hartini" !! Ktoś wie co to takiego ?????