12-01-2015, 18:42
No i klapa...
Może ktoś z Was na szybko podpowie bo muszę uruchomić samochód.
Dziś rano uruchomiłem sharana przejechałem może z 6km, było OK.
Nagle, przy redukcji na skrzyżowaniu zniknęła moc. Z trójki nie szło się rozpędzić, dwójka, jedynka - ledwo szedł (trochę lepiej na wyższych obrotach).
Niby trochę sytuacja się poprawiła, nagle zaświeciły się kontrolki EPC i ESP i znów utrata mocy.
Ledwo dojechałem do pracy.
Co ciekawe na wolnych obrotach chodził normalnie.
Odłączyłem akumulator licząc, że złapał jakieś błędy i go wykasuje a po powrocie do domu odczytam co i jak.
Niestety już nie odpalił, pokręciłem trochę rozrusznikiem, nic... Po kilku próbach już mocy w akumulatorze zabrakło, więc hol i do domu.
Teraz ładuję akumulator, żałuję, że go odłączyłem bo tym samym zgubił błędy a teraz pewnie nie wejdą nowe bo się nie da jechać.
Od czego zacząć?
1. Sprawdzam bezpieczniki ale to mało prawdopodobne aby coś padło ale...
Może ktoś z Was na szybko podpowie bo muszę uruchomić samochód.
Dziś rano uruchomiłem sharana przejechałem może z 6km, było OK.
Nagle, przy redukcji na skrzyżowaniu zniknęła moc. Z trójki nie szło się rozpędzić, dwójka, jedynka - ledwo szedł (trochę lepiej na wyższych obrotach).
Niby trochę sytuacja się poprawiła, nagle zaświeciły się kontrolki EPC i ESP i znów utrata mocy.
Ledwo dojechałem do pracy.
Co ciekawe na wolnych obrotach chodził normalnie.
Odłączyłem akumulator licząc, że złapał jakieś błędy i go wykasuje a po powrocie do domu odczytam co i jak.
Niestety już nie odpalił, pokręciłem trochę rozrusznikiem, nic... Po kilku próbach już mocy w akumulatorze zabrakło, więc hol i do domu.
Teraz ładuję akumulator, żałuję, że go odłączyłem bo tym samym zgubił błędy a teraz pewnie nie wejdą nowe bo się nie da jechać.
Od czego zacząć?
1. Sprawdzam bezpieczniki ale to mało prawdopodobne aby coś padło ale...
--
Był: VW SHARAN VR6 4motion (2001) - dobrze służył.
Był: VW SHARAN VR6 4motion (2001) - dobrze służył.