Liczba postów: 305
Liczba wątków: 7
Dołączył: Aug 2012
Reputacja:
0
Ja mam 1,8t i tez sobie chwale. Spalanie trasa 9-13, miasto około 15 lpg. Silnik jest mniejszy od v6 i masz łatwiejszy dostęp przy silniku. Części nie są drogie, a i awaryjność jest niska. Wbrew pozorom auto jest dynamiczne, czasem trzeba korzystać z wyższych partii obrotomierza. Polecam
seat alhambra 1,8T
Liczba postów: 1
Liczba wątków: 0
Dołączył: Oct 2017
Reputacja:
0
Witam, jestem nowy na forum, założyłem konto gdyż przymierzam się do kupna któregoś z tytułowych samochodów pierwszej generacji przed liftingiem. Rozważam diesla i benzynę z gazem. Średnio robię w miesiącu ok 8 tras po ok 90km i kilka/kilkanaście po 10-20km, średnia prędkość 70-90km bez szaleństw, no chyba że czasem
Jak na razie jeździłem Audi B4 1.9 TDI i to mój jedyny punkt odniesienia, ok 5l/100 ale chcę więcej miejsca a przy tym oszczędzić na paliwie.
W związku z tym mam kilka pytań które mnie nurtują w szczególności te dotyczące kosztów eksploatacji:
1.Jak wygląda spalanie LPG+Benzyny, tak, pytam też o benzynę gdyż jak wiadomo silnik musi zagrzać się na benzynie a tego nikt nie podaje w jakimkolwiek raporcie spalania. Pytam oczywiście o najczęściej spotykane silniki w tymże aucie.
2. Jakie są przybliżone koszty wymiany części typu przewody WN , świece, co ile taka wymiana ma miejsce.
3.Co właściwie polecicie: benzyna+lpg czy diesel.
4.Czy za ok 5tys da się kupić coś godnego ?
Wiem że są różne wątki jednakże nigdzie nie spotkałem się z surowym zestawieniem faktycznych kosztów.
Pozdrawiam i z góry dziękuje za odpowiedź.
Liczba postów: 1,178
Liczba wątków: 71
Dołączył: Jan 2013
Reputacja:
7
Kolego,
odpowiedź na pytanie "obok" Twojego:
Jeżeli jeździłeś A4/1,9 to przyjmij że SGA z podobnym silnikiem spali w trasie +1l., a w mieście +2l. Przerabiałem to, bo przed SGA jeździłem Octavią 1,9. A poza tym niech się koledzy od benzyny wypowiedzą.
dobrego wyboru i szerokości!
Liczba postów: 1,564
Liczba wątków: 19
Dołączył: Jan 2013
Reputacja:
12
Ja miałem 3 szt przedlift.
- Był Sharan benzyna 2.0 115 KM. Spalanie w trasie około 7 litrów a w mieście około 10.
- 1.9 TDI 90 KM w trasie 6,3 w mieście około 8 ON na setkę.
Z mojego doświadczenia to polecił bym TDI 110 KM ale ze słyszenia od kolegów to LPG wychodzi taniej. Ale może ktoś inny się wypowie ja na LPG w SGA nie jeździłem.
Jest: VW SHARAN 2.0 TDI BRT 140 KM, MAGIA TKWI W TDI
Było: VW SHARAN 1.9 TDI AHU 90 KM
VW SHARAN 1.9 TDI 1Z 90 KM
VW SHARAN 2.0 ADY 115 KM
Liczba postów: 109
Liczba wątków: 4
Dołączył: Jun 2013
Reputacja:
1
w przypadku tak starych paździerzy IMO ważniejszy jest stan auta od tego jaki ma silnik i wyposażenie
Znaleźć 20 letnie auto bez rdzy, jeżdżącego prosto, nie lepionego z 3 innych i w miarę sprawnego technicznie - to będzie wyzwanie
Co do gnoju vs gaziwo - generalnie koszty jazdy mocno podobne, uwzględniając PB na rozruch.
Dopiero przy prędkościach kapkę wyższych, TDI jest (zdaje się) oszczędniejsze
W gnojowozie w przypadku usterek - koszty napraw wyższe.
A ryzyko usterek znaczenie wyższe - turbo burbo, dwumasa, wtryski...
Na LPG zasięg irytująco mały.
2 tyg temu jechałem Kraków - Władysławowo, bez A4.
6h bez "przeginania pały", ale ~15l /100km gaziwa zjadł (Galax z profilu)
Liczba postów: 1,178
Liczba wątków: 71
Dołączył: Jan 2013
Reputacja:
7
(05-10-2017, 09:22)Rysiekkk napisał(a): w przypadku tak starych paździerzy IMO ważniejszy jest stan auta od tego jaki ma silnik i wyposażenie
Święta prawda. Choć może nawet bym odpuścił to wyposażenie, a największą wagę do stanu przykładał.
(05-10-2017, 09:22)Rysiekkk napisał(a): W gnojowozie w przypadku usterek - koszty napraw wyższe.
A ryzyko usterek znaczenie wyższe - turbo burbo, dwumasa, wtryski..
No nie całkiem się zgodzę. Patrz p. powyżej: jak stan dobry, to każdy będzie przyjazny dla portfela. I odwrotnie...
Latam tym TDI już 5 lat, kupiłem gdy miał 8 lat/200 tys, teraz ma 13 lat / 300 tys. Zachodzę teraz w najgłębsze zakamarki pamięci, żeby przypomnieć sobie jakie typowo "dieslowskie" naprawy miałem w tym samochodzie przez 5 lat i do głowy mi przychodzi naprawdę tylko jedno: jak zaczął się mulić, to dałem turbinę do czyszczenia zawczasu, zanim sama padła. Kosztowało jakieś grosze, pomogło. Pozostałe wydatki były zwyczajne eksploatacyjne, jak w każdym samochodzie: przeniesienie napędu, hamulce, wydech. Nic nadzwyczajnego. Dwumasa nieruszana, wtryski nieruszane, UPG nieruszane. Samochodzik lata jak F16.
Każdy samochód ma swoją specyfikę. W dieslu nie zepsuje się cewka, a w benzynie dwumasa.
Liczba postów: 109
Liczba wątków: 4
Dołączył: Jun 2013
Reputacja:
1
(05-10-2017, 09:56)Czerwony napisał(a): ...kupiłem gdy miał 8 lat/200 tys, teraz ma 13 lat / 300 tys... tyle, że kolega planuje nabyć auto które na dzień dobry ma 20 lat i pewnie okolice min. 800kkm przebiegu (na liczniku wiadomo 200-250kkm)
Inaczej - kupując starego gnojowoza trzeba być świadomym / przygotowanym ($), że może sypnąć się burbo, dwumasa, itd.
Zakupi się pojazd marzeń za 5k pln... a (czego nie życzę) po kilku miesiącach trzeba wsadzić 3-4-5k pln na eksploatację... i jest zgrzyt i płacz
W przyszłym roku chciał bym przeskoczyć na następną generację Galaktyki... i też w grę będzie wchodzić wyłącznie PB do zagazowania
gnojowozów się boję
Liczba postów: 19
Liczba wątków: 1
Dołączył: Nov 2017
Reputacja:
0
Witam zamierzam kupić sharana mam już jednego ma oku. sharan jest z 2001roku 1.9tdi 115km. Chciałem się zapytać na co zwrócić uwagę przy kupnie samochodu. Posiada laptopa i kabel do diagnostyki. Z góry dziękuję za odpowiedź
Liczba postów: 473
Liczba wątków: 3
Dołączył: Dec 2016
Reputacja:
3
Napewno na to jak bierze sprzeglo. I caly uklad napedowy. Bo to ich bolaczki najwieksze. Przegon czy turbo nie odcina. Jakie hamulce czy pedal miekki .
U mnie byl miekki zaklepalem kruciec od waku po zakupie hamulec twardszy ale po chwili wyszly kolejne wady np turbo zaczelo stawiac opor.
A polosie i przegoby to zaciagnij reczny i wbijaj jedynke i wsteczny na zmiane i popuszczaj sprzeglo czy jakies stuki slychac. Choc to i przy przyspieszaniu wyjdzie no i czy dogrzewacz sprawny.
Ktoś Ci pomógł kliknij THANKS -->
VW Sharan 1.9 TDI AUY
Liczba postów: 1,178
Liczba wątków: 71
Dołączył: Jan 2013
Reputacja:
7
(28-11-2017, 09:06)PabloLG napisał(a): Przegon czy turbo nie odcina.
No w którymś momencie odciąć musi, więc doprecyzowałbym: czy nie za wcześnie odcina.
Zacząłbym od wyrobienia sobie zdania o poprzednim użytkowniku: ile osób jeździło, kto się samochodem zajmował i jak dbał. Jest taka zasada, że jeden zauważony karaluch reprezentuje sto schowanych. Jeżeli widać jakieś uchybienia w drobiazgach, to pewnie z czasem i grube niedociągnięcia też wyjdą. Jeżeli ktoś o auto dba nie tylko przed sprzedażą, to raczej widać.
Oczywiście powyższa "refleksja" nie zwalnia z oceny stanu technicznego.
|