Protest przeciwko wysokim ceną paliwa
|
16-11-2011, 22:19
nic to nie da. Unia europejska narzuca od nowego roku znaczy sie od 2012 by paliwo kosztowalo odpowiednio( czytaj prawie tyle samo co w UE) bo jak nie to bedzie kara nałozona. Chcialo sie do uni to teraz masz Polaczku.
3xTouran 1t2i 2x1t3 bls i cayc wszystko zawirusowane.
16-11-2011, 22:32
popatrzcie sobie my wcale tak źle nie wyglądamy z tej całej uni a i tam ceny są różne
http://www.e-petrol.pl/index.php/notowan...liw-europa
16-11-2011, 22:56
No to jeszcze poproszę o zestawienie ile litrów paliwa może sobie kupić przeciętny obywatel każdego kraju za godzinę pracy, bo jakoś Unia nie wymusza podwyżek wynagrodzeń.
17-11-2011, 20:31
witam ja w Szwecji za godzine pracy mam 6,90 litra ropki.chyba niezle co?
17-11-2011, 23:18
a u nas ledwo co można za godzinkę netto 3,4 l zakupić :/
18-11-2011, 09:11
18-11-2011, 10:36
nieżle. Żeby unas takie stawki byly na godzine. Cala akcja z protestem nie ma sensu bo tak jak pisalem unia narzuca i koniec. Paliwo musi pójść do góry. Zarobki niestety juz nie bo to zalezne jest od oplacalosci pracodawcy. Przecież jakby mół to by dał wiecej ale nie bedzie do interesu dokladał tylko "żąda" zarobku z wykonywanych usług po odliczeniu podatkow i innych opłat.
3xTouran 1t2i 2x1t3 bls i cayc wszystko zawirusowane.
18-11-2011, 22:33
no z tym jakby mógł to by dał to nie tak do końca unia jest unią szkoda że innych krajów to nie dotyczy więc wydaje mi się że to takie tłumaczenia a chodzi oczywiście o budżet bo na podwyżce zarobi sporo
24-11-2011, 13:18
Witam.
Nie do końca zgodziłbym się z tezą, że jak Unia każe - to już nic nie możemy zrobić. Od dłuższego czasu albo wszystko rośnie (w sensie cen) albo upada (w sensie firm), a niezależnie od tego kto rządzi, to słyszymy, że to z powodu wymogów Uni. A jakoś tam na zachodzie te wymogi nie przeszkadzają w ochronie rodzimych przemysłów. Moim zdaniem nakaz Uni jest wygodną przygrywką do ściągnięcia jak najwięcej pieniędzy od obywateli, żebyśmy dalej byli "zieloną wyspą". I dlatego pomysł z protestem mi się osobiście podoba. Ja jestem z Płocka (obecnie spod Płocka) i dlatego od lat już nie kupuję paliwa na stacjach Orlenu (dawniej Petrochemii) w ramach osobistego protestu. Bo w Płocku, czyli w miejscu produkowania paliwa, jest ono najdroższe. Wolę zapłacić tyle samo na Statoilu, żeby okazać w ten sposób swą dezaprobatę na sposób postępowania rodzimego producenta. A najczęściej tankuję na stacji, gdzie paliwo jest tańsze o kilkanaście groszy na litrze od tego, które jest na Orlenie. Pozdrawiam |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości