Witam.
Wystarczy zacząć od poczytania, chociażby tego co zostało napisane na poprzednich stronach tego wątku. Od przestawienia pompy o jeden ząbek, do jej uszkodzenia nie dojdzie. Jeśli robiłeś rozrząd, to możliwe, że wystąpiła standardowa usterka ścięcia/wyrobienia klina kołka wału korbowego, do sprawdzenia też przekaźniki 103, 109 i 405 jeśli występuje i zawór odcinający w na pompie wtryskowej. Jeśli uszkodzeniu uległ sam nastawnik w pompie, rzadko sama pompa i jej sterownik jako całość, to też można sprawdzić. Większość rzeczy widać obserwując parametry rzeczywiste vag-iem podczas kręcenia rozrusznikiem (kąty/obroty), a sprawdzenie zasilań z przekaźników, to też tylko chwila roboty. Wszystko jest opisane na forum, na wszystkie możliwe sposoby, tu już nic nowego się nie wymyśli i nie ma potrzeby kolejny raz wszystkiego pisać n-ty raz.
Pozdrawiam
Wystarczy zacząć od poczytania, chociażby tego co zostało napisane na poprzednich stronach tego wątku. Od przestawienia pompy o jeden ząbek, do jej uszkodzenia nie dojdzie. Jeśli robiłeś rozrząd, to możliwe, że wystąpiła standardowa usterka ścięcia/wyrobienia klina kołka wału korbowego, do sprawdzenia też przekaźniki 103, 109 i 405 jeśli występuje i zawór odcinający w na pompie wtryskowej. Jeśli uszkodzeniu uległ sam nastawnik w pompie, rzadko sama pompa i jej sterownik jako całość, to też można sprawdzić. Większość rzeczy widać obserwując parametry rzeczywiste vag-iem podczas kręcenia rozrusznikiem (kąty/obroty), a sprawdzenie zasilań z przekaźników, to też tylko chwila roboty. Wszystko jest opisane na forum, na wszystkie możliwe sposoby, tu już nic nowego się nie wymyśli i nie ma potrzeby kolejny raz wszystkiego pisać n-ty raz.
Pozdrawiam