czy ktoś go możę już oglądał?

[montero]

Witam, mój pierwszy post na forum
Jestem trakcie szukania sobie nowego środka transportu i wpadł mi w oko taki egzemplarz KLIKEN i tu moje pytanie, czy ktoś go może już oglądał, interesował sie.

[montero]

Byłem i oglądnąłem, na placu prezentuje się rewelacyjnie, środek prawie jak nowy, do ASO na przegląd jak najbardziej można jechać ale najwcześniej w przyszły czwartek bo w komisie do środy jest jedna osoba i nie ma na razie kto
Ale oczywiście jest ale
Brak książki serwisowej, trochę dziwne w tak młodym samochodzie.
Na liczniku ma najechane 43 tysiące, jak poprosiłem o jakieś dokumenty dotyczące tego samochodu to dostałem do wglądu m.in. deklarację celną przywozową (ściągnięty w 03.2011 roku) i tam jest wpisany przebieg 76000
Spisałem sobie numer VIN i poszedłem z nim do ASO Seata. Wg. numeru VIN to samochód jest dość mocno doposażony w stosunku do tego co wyjechało a fabryki - skóra na fotelach, podgrzewane siedzenia, spryskiwacze reflektorów, navi i kilka innych pierdół których nie miał jak wyjeżdżał z fabryki. Czyli ktoś go ładnie doinwestował i po roku sprzedał
Co o tym myślicie?

[__ArroW__]

Przede wszystkim na książkę serwisową bym nie zwracał uwagi zawsze możesz sobie takową kupić i prowadzić, ważne żeby technicznie auto nie miało zastrzeżeń, weź go na kompa do ASO zobacz stan techniczny, jazdę próbną, miernik lakieru i zobaczysz wszystko co i jak.

[daneczek76]

i co sprawdziłeś ten vin przebieg? jesli ma faktycznie taki to musi być po dobrym malowaniu.
Po drugie auto w Niemczech z takim przebiegiem jest o wiele droższe także to już mówi same za siebie.

[knopfers]

Witam. Ja mam Sharana (rok 2002) z Niemiec i byłem po niego osobiście. Kupiłem przyjechałem i co się okazało. Według naszego ASO przebieg powinien być większy o 100 000 km. A jeżeli chodzi o wyposażenie nie powinien mieć ksenonów (ma wszystko w oryginale, także z czujnikami na wahaczach), powinien mieć dwie szyby elektryczne a ma sześć (nie ma śladów demontażu tapicerek w drzwiach) i co ciekawe nie powinien mieć el. szyberdachu a ma i to oryginał. Dodam, że cały lakier w oryginale. Gdy go kupiłem miał na liczniku 200 000 km i było to w 2008 roku. Kupiłem go na uszkodzoną turbinę, naprawiłem, założyłem chip i do tej pory śmiga aż miło.

---

PS. W ASO drapali się po głowie. Nie wiedzieli jak wytłumaczyć rozbieżności z wyposażeniem.