Dwa najciekawsze rodzyny przeze mnie widziane:
Razu pewnego na A4 doganiam małą ciężarówkę (coś wielkości Sprintera) i widzę, że jakiś dziwny tor jazdy ma. Niby jednym pasem (grzecznie, prawym), ale coś jest nie halo. Zrównuję się z gościem i widzę, że trzyma kierownicę bosymi nogami. A jaki uchachany przy tym był!
Razu innego w godzinie szczytu w Warszawie na Al, Niepodległości jadę pokornie w koreczku. Jest to ulica, gdzie się jedzie w cyklu: 1-2-3-czerwone. Niestety przypadła mi pozycja za pewną dbająca o siebie panią. Cykl jazdy był następujący:
1-2-3
czerwone
pani przestawia lusterko
pani otwiera kosmetyczkę, wyjmuje barwy wojenne
pani się maluje
światło żółte
światło zielone
pani chowa barwy wojenne do kosmetyczki
pani przestawia lusterko
ruszamy na późnym zielonym
1-2-3...
i tak identycznie przez kilka kolejnych skrzyżowań. Widok był tak checny, że aż mi się wkurzać nie chciało. Szkoda, że nie miałem kamery.
Pozdrowienia!
(14-04-2013, 00:38)piotto0 napisał(a): To ja coś dodam od siebie, jako że prawie codziennie z domu do pracy jadę kawałek przez 3 pasmową autostradę to bardzo mnie denerwuje jak są te TRZY pasy i pusta droga a ktoś przed tobą jedzie sobie przynajmniej 20km/h mniej niż limit ŚRODKOWYM pasem i jak chcesz go wyprzedzić bo jedziesz zgodnie z przepisami ( ruch prawostronny ) prawym pasem to musisz albo się nagimnastykować na lewy i z powrotem albo jechać po prostu tym prawym pasem, ja już normalnie wyprzedzam prawym bo siły nie mam...
[...]
No i dobrze robisz, porzuć skrupuły:
art. 24 ustawy Prawo o ruchu drogowym z 20.06.1997r. (Dz.U. Nr 58 poz. 515 z 2003r - tekst jednolity):
wyprzedzanie z prawej strony jest dopuszczalne:
na odcinku drogi z wyznaczonymi pasami ruchu,
na jezdni jednokierunkowej,
na jezdni dwukierunkowej jeżeli co najmniej dwa pasy ruchu na obszarze zabudowanym lub trzy pasy ruchu poza obszarem zabudowanym przeznaczone są do jazdy w tym samym kierunku.