Ocena wątku:
  • 19 głosów - średnia: 2.37
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Kopci na biało!!! 1.8 T
#1
Problem jest już rozwiązany.
Opiszę jednak dla potomnych, bo z czymś takim nikt się jeszcze nie spotkał. Wszyscy mechanicy i diagności pukali się w czoło, jak sugerowałem im co to moim zdaniem jest za usterka.

A więc od początku.
Kupiłem VW Sharana, sprowadzony z Niemiec, silnik po swapie.
Niemiec tak długo jeździł, aż wykończył silnik. Nowy silnik zakładali albo Polacy, albo Niemcy. Nikt się nie przyznaje.

Samochód miał parę usterek. Między innymi, po zakupie i przywiezieniu do Katowic okazało się, że nagle silnik zaczął kopcić na biało. Pojechałem na warsztat.
Zasugerowano uszczelkę pod głowicą. Kopcenie na biało, badanie płynu chłodniczego na obecność spalin, lekkie masełko pod korkiem. Objawy można by powiedzieć klasyczne.
Silnik naprawiono. Planowanie głowicy, szlif gniazd zaworowych przy okazji, jakieś prowadnice, nowe uszczelki, nowy płyn chłodzący, pompa i pasek. Razem 2200 zł z robocizną.
Minęło może 1-2 tygodnie. Ponieważ inną usterką było to, że wlany płyn do spryskiwaczy natychmiast znikał, ale nigdzie nie ciekło pod samochodem. Chyba już po raz czwarty kupiłem bańkę 2l za 15 zł i zjechałem na jakiś parking. Wlałem płyn i łaziłem w koło samochodu, żeby tym razem zobaczyć już na 100%, gdzie cieknie. A tu nagle silnik zaczął kopcić od nowa z rury. Najpierw delikatnie, pyknął kilka razy, potem już mocniej, częściej, a potem kopci cały czas jak tylko się odpaliło silnik. Wróciłem na warsztat.
Propozycje warsztatu były następujące: głowica po robocie więc korpus silnika krzywy albo pęknięty, turbina lub układu recylkulacji spalin. Jakimś cudem płyn chłodniczy dalej przedostaje się do cylindrów. Na VAGu żadnych błędów. Poziom płynu chłodniczego chyba w normie, brak śladów oleju. Olej w normie, kolor oleju okej.
Ale zaobserwowałem dziwne zachowanie sondy-lambda. Normalnie koryguje w przedziale -1% do 3%, a przy kopceniu na biało dochodzi nawet do -20% a potem +20%!!! I białe chmury. Ale mógł to być też efekt płynu w spalinach.
Od silnika odpięto chłodzenie na turbinę i zaślepiono, żeby odseparować inne układy. Silnik kopcił dalej. Pozostał blok silnika. Ze względu na to, że po zrobieniu głowicy parę dni nie kopcił, mało prawdopodobne wydaje się pęknięcie bloku silnika. Ponownie zrobiono badanie płynu chłodniczego na obecność spalin i znowu się to potwierdziło. Tylko, że w mniejszym stopniu co ostatnio.
Płynu albo nie ubywa, albo znikome ilości.
Może wada uszczelki? Ściągać głowicę jeszcze raz? Co robić?
Zacząłem przeglądać aukcje w poszukiwaniu kolejnego silnika.

Na drugi dzień rano podjechałem na warsztat. Chciałem sprawdzić czy auto kopci na zimno. Bezpośrednio po odpalaniu samochodu załączył się wentylator. Na zimnym silniku. Uszkodzony czujnik temperatury, czy efekt kopcenia? Mechanicy spędzili nad tym problemem cały dzień. Wymienili czujnik temperatury na nowy. A wystarczyło wyłączyć klimę...

Zasugerowałem mechanikowi i szefowi warsztatu, że wg moich obserwacji auto kopci po dolaniu płynu do spryskiwaczy, ale obaj stwierdzili, że to musiał być zbieg okoliczności.

Byłem już zmęczony brakiem pomysłów i niepotrzebną wymianą czujnika temperatury, ale zaobserwowałem, że samochód przestał kopcić!!! Czyli to nie silnik!

Zabrałem go do domu bez jakiejkolwiek naprawy. Ale dalej nie wiedziałem co to za usterka. Postanowiłem podjechać na stację diagnostyczną, żeby przeanalizować spaliny w trakcie kopcenia. Ponieważ silnik się zagrzał i przestał kopcić, to w ramach eksperymentu wlałem mu 1litr płynu do spryskiwaczy i wtedy wszystko się wyjaśniło. Natychmiast poszły kłęby białej pary z rury wydechowej. Analiza spalin potwierdziła moje przypuszczenia. Diagnostom na stacji musiałem 3 razy dolewać do zbiorniczka bo mi nie wierzyli!!!

Jakiś idiota przy przekładaniu silnika prawdopodobnie źle podłączył podciśnienia. Wieczorem będę znał szczegóły. W tej chwili rozbierają nadkole, żeby zobaczyć co jest popierdo**ne.

Więc jeżeli kopci wam silnik na biało to zwróćcie uwagę, czy spaliny nie śmierdzą płynem do spryskiwaczy...

Szkoda tylko, że zdobycie tej informacji kosztowało mnie 2200 zł.

W tej historii zastanawia mnie tylko skuteczność badania odczynnikami chemicznymi płynu chłodniczego. Za drugim razem płyn odbarwiał się wolniej, ale odbarwiał się. A było to 1,5 tygodnia po wymianie na nowy (wymieniony podczas roboty głowicy).
Odpowiedz




#2
Ktoś zapodał prawy spryskiwacz reflektora do filtra węgla aktywnego. Wszystko szło do komory spalania.
Dla chcących zgłębić temat podaję link
http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=5614
Odpowiedz




Podobne wątki…
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  2.0 ADY dymi na biało i nie równo pracuje ema87 1 1,306 27-02-2017, 14:41
Ostatni post: ema87
  Sharan 2.0 benzyna - utrata mocy, nierówna praca, kopci kowalmajster88 13 10,861 24-12-2014, 16:38
Ostatni post: kmach77
  1.8T dymi na biało kojot 7 4,708 07-07-2013, 20:57
Ostatni post: kojot

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości