Zasilanie silnika wodorem.

[skimir]

No właśnie jestem ciekaw co w tych magnesach neodymowych siedzi - pewnie energia milardów lat... :-)
Owszem robi się fajne eksperymenty z polami magnetycznymi o dużym natężeniu i nadprzewodnikami - nawet perpetuum mobile prawie wychodzi.
Tylko, że to prawie rozbija się o nadprzewodnictwo. Ale co tam, mamy przecież nadprzewodnictwo wysokotemperaturowe - tylko, że to taki fizyczny chwyt marketingowy...

Wesol - jeszcze zaznacz, że samo ruszanie magnesem przy cewce to mało... Kto nie kręcił wałkiem prądnicy? Palcami się da tym obracać tylko, że do czasu...

Tak wiec generator wodoru, zderzak Łagiewki i w drogę!

[Mały73]

Nie rozumiem jak się chce założyć HHO do własnego auta to sprawa prywatna każdego, czemu co poniektórzy z takim zacietrzewieniem to negują i odradzają jak by to było montowane w ich autach i za ich pieniądze.

[wesol]

tak ale glupote trzeba tępić kolego. Produkcja wodoru i potem jego konsumpcja niemoze miec bilansu dodatniego. Tu nie ma co dyskutowac.

[skimir]

Tego już nie wytępisz trzeba się pogodzić. Społeczeństwo jest wychowywane na typowych konsumentów. Im mniej wiedzą tym łatwiej się coś sprzeda.
Mnie tylko wkurza to, że jak nie płyniesz z prądem to mają cię za idiotę "no przecież wszyscy to mają a ty jeszcze nie...".

Jak byłem mały to wpadłem na pomysł perpetuum mobile - wziąłem dynamo rowerowe, połączyłem z silniczkiem wałkami, spiąłem kabelki... Nie działało tak jak myślałem.
Trochę lat później chcieliśmy z kumplami w szkole wpuszczać do silnika skody 102 trochę ozonu. Zrobiliśmy wytwornice ozonu, zasilanie...
Kiszka! A miało to tyle kuni mocy dodać :-)

Jak ktoś nie przećwiczy pewnych pomysłów i nie pozna przy tej okazji praw fizyki to później jest takim propagatorem chwytów marketingowych.

Zasilanie silników wodorem? Czemu nie! Tylko, że ten wodór trzeba by mieć z zewnątrz i w jakiś bezpieczny sposób go przewozić. Myślę, że w tym jest jakaś przyszłość.

[wesol]

tu chodzi o samo to ze sa autka na czysty wodór. Maja w podwoziu butle z wodorem w postaci plynnej pod bardzo duzym cisnieniem. Starcza to tez na trasy takie jak silnik konwenconalny spalinowy.
Jak moze zmnijszac spalanie o 2 czy 3 litry jak taka wytwornica co ją tam wszyscy w autach montują ma wytworzyc takie ilosci wodoru jak ten wodór leci ledwo ledwo i to pod cisnieniem ledwo co wiekszym jak atmosferyczne. W butli mamy wodór sprezony i skroplony pod cisnieniem kilkudziesieciu atmosfer.

Lepszym rozwiazaniem jest ewnetualnie jakas hybryda elektryczna lub autko na sprezone powietrze- w domu kompresor ze zbiornikiem i przepompowujemy powietrze do zbiornikow w aucie.

[skimir]

Niestety butle ciężkie a paliwo niebezpieczne.
Sprężone powietrze OK ale w domu to raczej sprężarki na wysokie ciśnienie nie opłaci się trzymać.
Poza tym legalizacja i koszt butli...

Czasem korzystam z butli na sprężone powietrze 300bar i powiem tak - do takiego ciśnienia w Krakowie znalazłem tylko jeden punkt gdzie komercyjnie nabiją a i to jest problem bo jak chcę mieć te "prawie" 300 to muszę na dłużej butlę zostawić. Jak gość nabija ze zbiornika to butla robi się gorąca, dobije niby do 300 ale jak ochłodnie to się z tego 250 zrobi.
No i legalizacja - tu już nie przelewki tak jak przy butlach LPG.

[wesol]

mam jeszcze jedna koncepcje. Zastanawia mnie zasialnie diesla LPG. Sa takie mozliwosci zastosowania tego paliwa jako dodatek do ON. Mozna ponoc do 30% podawac lpg do silnika a 70% to ON. Plusem tego zasilania to poza w sumie niewielka oszczednoscia( chyba ze sie robi duze przebiegi) to to ze moc tez przybywa przy zastosowanu tego dodatku w postaci lpg. Mozna liczyc na wzrost okolo 15 koni a moze i nawet wiecej.

[marecki_name]

Byłem u gościa który montuje LPG do silników na ON. Z tego co się dowiedziałem to polega to na tym że instaluje się wtrysk gazu na rurze dolotowej powietrza tuż przed kolektorem dolotowym. Gaz jest zasysany razem z powietrzem do silnika gdzie miesza się z ON i ulega spalaniu. Do tego instaluje się chip który w zależności od obrotów i masy zasysanego powietrza zmniejsza dawki paliwa, a ubytki uzupełnia gazem.

Plusy:
- spadek spalania o max 30% czyli przy moich 8l to 2 - 2,5 l
- przy instalacji chipa faktycznie można podkręcić osiągi
- mało inwazyjna metoda instalacji u nas wszystko instaluje się w plastikowej rurce na dolocie

Minus:
- mały spadek kosztów w stosunku do ceny instalacji
- gaz to jednak gaz - korozja itd. + dodatkowa kasa na przeglądzie
- nie do końca wiadomo jak się będą zachowywać silniki

Generalnie wniosek jest taki że na ten moment opłacalność jest tylko w samochodach ciężarowych.

[J@colo]

Odgrzeje dość starego kotleta , w generatorze który produkuje hho na bieżąco chodzi przede wszystkim o wzbogacenie mieszanki nie o pełne zasilanie silnika wodorem. Chyba każdy słyszał a nawet jeździł na paliwach lepszych i gorszych , gdzie na tym pierwszym auto mniej pali.

W hho żeby uzyskać oszczędność na paliwie nie można przekroczyć 18% mocy alternatora i średnio używa sie mocy 8-12A w zależności z czego jest wykonany generator, sterując przez pwm lub ccpwm czyli automatem "trzymającym" zadany amperomierz. Pwm sprawdzi się jeżeli generator ma dobre chłodzenie, a najlepsze miejsce jest przed chłodnicą lub miejscu gdzie jest wentylowane.

W benzynowych silnikach jeszcze musi być map + pwm

Najlepiej robi się taką instalacje w dieslach.

Jeżeli chodzi o bezpieczeństwo w razie wypadku generator pęka i wylatuje woda, bezpiecznik odcina zasilanie przez zwarcie płyt i nie ma żadnego zagrożenia ponieważ wodór jest produkowany na bieżąco a nie jest magazynowany.

Na poprawnej instalacji uzyskuje się oszczędności:

W oplu 1.7td - 1-1,5l
w fordach focus, mondeo 1.8td-2.0td - 1,5-2l
Vw tdi również galaxy 1.9tdi - 1,5-3l
Traktory, koparko ładowarki 5-6l na motogodzinę

Są tacy co piszą że nie działa lub że auto więcej pali i to niestety prawda ale wynika to ze złej instalacji, złych materiałów użytych do zrobienia generatora i przekonania u niektórych że im więcej podkręci generator i wytworzy hho tym będzie lepiej a niestety chodzi o to by generator wytwarzał jak najwięcej gazu przy jak najmniejszym poborze prądu.

Zanim ktoś skrytykuje i napisze że niemożliwe to niech sam przetestuje, jeszcze ponad 100 wstecz uważano że wg praw fizyki nie ma prawa latać maszyna cięższa od powietrza a jak wszyscy wiedzą dzisiaj mamy miliony połączeń lotniczych.

Jest jeszcze jedna ciekawa sprawa jak gaźnik parowy zamieniający paliwo w parę gdzie ciężarówki spalały średnio 3l/100km ale niestety wynalazca który testował to na swoich autach (miał firmę transportową) nie pożył długo.

Takich instalacji i wynalazków jest naprawdę sporo (google patents) tylko trzeba podejść do tego bez klapek na oczach i zaprogramowanych wiadomości przez system, szkołę itp.

Tu można zobaczyć generator na stole podłączony do akumulatora http://www.youtube.com/watch?v=zdx1qdZ_h9Y

Dodam na koniec że wszystkie dane tutaj podane nie są wyssane z palca, tylko są to przetestowane w realu.

[wesol]

Tak tylko perpetum mobile nie istnieje. A to by dowodzilo ze jednak jest. Nie chodzi oto ze ktos tu cos neguje tylko penych praw nei da sie przeskoczyć. ROzbicie wody na wodór i tlen kostuje wiecej energi jak energia uzyskana przy spalaniu tej samej ilosci tych gazów. Wystarczy zerknac jak za czasow 2 wojny swiatowej niemcy produkowali paliwo do tych rakiet V1 i V2 i ze to wymagalo mega duzych i wydajnych elektrowni. Zamieniać energie mechaniczna na enetrie elektryczną i potem energie elektryczn zamieniac na chemiczna by na sma koniec zamieniac energie chemiczna na miechaniczna to nie ma opcji by uzyskac sprawnosc wieksza jak 100 % a tu ludzi usilują udowodnic ze jest sprawnosc nie wiem 120%.

Produkcja gazu pod cisnieniem atmosferycznym a nie nadcisnieniu i jak sie oglada te folmiki 1.5 minuty i jest litra gazu to jest conajmniej komiczne. Taki litr gazu to na jeden suw pracy silnika na jeden gar to za malo jest.

Gdyby to bylo dobre to juz ze 6 lat temu by auta tylko z tym ganialy i to nei z takim generatoriem wielkosci słoika kompocie tylko generator by mial wielkosc polowy silnika.