Witam Panowie
Tata mój jeździ Renault Grand Scenic 1,5 DCI. Ostatnio miał robioną uszczelkę pod głowicą. Po kilku dniach jechał autostradą zapaliła się kontrolka oleju i Serwis.
Ściągnęli go lawetom do warsztatu i okazało się że w silniku zostało okolo 0,5l oleju, a przed wyjazdem dolewał ok. 1l. Jak się okazuje teraz coś w silniku stuka.
Po rozmowie z mechanikiem który robił głowice śmiać mi się chce bo twierdzi że to nie jego wina że za przeproszeniem "silnik wpierdala olej" i że ojciec kazał robić głowice bez wymiany oleju ?!?! (jak go znam powiedział róbcie tak żeby było dobrze kasa się nie liczy)
Wobec tych nowości moje pytani brzmi jak ktoś robił głowice bez wymiany lub dolewki oleju ??
Co się mogło stać lub co mógł zrobić źle że tak się stało ??
Jakieś rady co w takiej sytuacji zrobić. Powiedział przywieź auto to zobaczę czy to moja wina, problem w tym że auto jest 600km od domu i koszt lawety by mnie zabił . Mieliście taką sytuacje kiedyś??
Tata mój jeździ Renault Grand Scenic 1,5 DCI. Ostatnio miał robioną uszczelkę pod głowicą. Po kilku dniach jechał autostradą zapaliła się kontrolka oleju i Serwis.
Ściągnęli go lawetom do warsztatu i okazało się że w silniku zostało okolo 0,5l oleju, a przed wyjazdem dolewał ok. 1l. Jak się okazuje teraz coś w silniku stuka.
Po rozmowie z mechanikiem który robił głowice śmiać mi się chce bo twierdzi że to nie jego wina że za przeproszeniem "silnik wpierdala olej" i że ojciec kazał robić głowice bez wymiany oleju ?!?! (jak go znam powiedział róbcie tak żeby było dobrze kasa się nie liczy)
Wobec tych nowości moje pytani brzmi jak ktoś robił głowice bez wymiany lub dolewki oleju ??
Co się mogło stać lub co mógł zrobić źle że tak się stało ??
Jakieś rady co w takiej sytuacji zrobić. Powiedział przywieź auto to zobaczę czy to moja wina, problem w tym że auto jest 600km od domu i koszt lawety by mnie zabił . Mieliście taką sytuacje kiedyś??