09-12-2013, 22:56
Wiem, ale jak wyjmę silnik wycieraczki razem ze spryskiwaczem na "stół", to będę miał dziurę w klapie na zewnątrz Chyba, że jest możliwe rozebranie bez wyciągania.
Spryskiwacz tylnej szyby - temat zbiorczy
|
09-12-2013, 22:56
Wiem, ale jak wyjmę silnik wycieraczki razem ze spryskiwaczem na "stół", to będę miał dziurę w klapie na zewnątrz Chyba, że jest możliwe rozebranie bez wyciągania.
09-12-2013, 23:22
w swojej karierze mam 3 sharana w ktorym nie dziala tylny spryskiwacz , wogole to gdzie tam sie plyn uzupelnia ?
09-12-2013, 23:24
Normalnie, tam gdzie i do przodu. Też jeżdżę od wakacji nie używając, ale teraz jak ten syf jest na drodze, dość sporo tego siada na tylnej szybie, która jest pionowa.
09-12-2013, 23:27
Luka - jak zdejmiesz osłonę nie demontuj nic więcej - poproś kogoś żeby użył spryskiwacza a Ty patrz z tyłu gdzie leci - może tylko końcówka spadła i temat załatwisz w kilka minut. - jak się będzie lało z mechanizmu to go rozbierzesz na kolanie - zobaczysz co jest nie tak i założysz ponownie - a sam zdecydujesz co dalej.
Są zestawy naprawcze - ale drogie. Carsontaxi - jest jeden zbiornik na płyn - przewód idzie progiem wewnątrz i słupkiem tylnym do przelotki do klapy.
09-12-2013, 23:30
Osiah - ale ja to już sprawdzałem i leje jest właśnie w okolicy tego trzpienia, pod który się podpina wężyk. Więc albo dysza, albo rurka. Wesol, podobnie jak ja, obstawił rurkę. Więc zorientuje się co na to sklep i wtedy zabiorę się za robotę.
21-12-2013, 13:41
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21-12-2013, 13:41 przez jolantcha61.)
ja dzis tez zrobiłem sprysk kiepsko sikał oastatnio sie bawiłem nim jakies 10 min dzis zauwazylem ze cała podłoga nogi kierowcy w wodzie okazało sie po zdjeciu listwy progowej ze pod podłoga wszystko pływa wyczepił sie wezyk który prowadzi płyn do sprysku na tylna wycieraczke dobrze ze samochod sie nie zapalił tyle wody masakra wiazka kabli pływała w wodzie
po włozeniu wezyka teraz sika 1 metr w góre
22-12-2013, 18:11
Od wody jeszcze nic się nigdy nie zapaliło - vide auta zatopione w wodzie - światła świeca i pod wodą
23-12-2013, 18:50
Witam.
Rozwiązałem problem. Byłą pęknięta rureczka w osi wycieraczki, dokładnie ta: http://images.sklepy24.pl/18821710/4667/...99-06-.jpg Ona jest mosiężna, albo miedziana, nie powinna przegnić, a wygląda na rozerwaną, u mnie bliżej wycieraczki niż wnętrza samochodu. Co się dało to wyciągnąłem, resztę musiałem rozwiercić, bo nie dało się wybić. Rozwiązałem to tak, na dobrą część nałożyłem cienki wężyk igielitowy, który bardzo dobrze pasował na rureczkę. Z drugiej strony dysza, która też w miarę pasowała, ale ostatecznie dzisiaj ojciec ja zgubił zbyt długo pryskając spryskiwaczem. Nową będę musiał osadzić na kleju. Miałem problem z dobraniem długości wężyka wyszła nieco zbyt długa, mogłem obciąć, ale pomyślałem, że jeśli dysza będzie oddalona od szyby, to łatwiej będzie ją ustawić, żeby dobrze lała po szybie. Tak też zrobiłem. Natrafiłem jednak na problem w postaci osłony, jednak zrobiłem w niej dziurę i dysza przechodzi nawet dalej niż osłona. Wydaję mi się, że dla kogoś kto nie wie jak to ma być w oryginale, nie będzie to się rzucać w oczy. Mogłem lepiej obrobić otwór, ale nie wiem, czy nie będę musiał kupić nowej osłony, bo mój pies widząc, moje podirytowanie przedłużająca się naprawą, chciał mi pomóc i przepuścił przez pysk właśnie osłonę. |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|