twarde sprzęgło

[wesol]

przesadzacie. Mialem chwile us iebie sprzeglo to slabsze od AUY i ponownie wstawilem to od 130-150 konnych i wielkiej roznicy nie bylo. Owszem dalo sie wyczuc ale nie jest az tak mega twardo.

[tacini]

Ja zanim kupiłem swojego przejechałem się galaxy1 z 2.0 benz i sprzęgiełko w nim chodziło mięciutko,jak kupowałem swojego od razu "rzuciło mi się w oczy" że sprzęgło chodzi ciężko.Pomyślałem że może diesle tak mają ,kilka miesięcy po zakupie szukaliśmy takiego auta dla kolegi i przejechałem się takim jak mój (ASZ) w którym sprzęgiełko wchodziło w podłogę równie miękko jak w tamtej benzynie.Pamiętam że po jakichś 4-6 miesiącach ciężko wciskające się pedał sprzęgła przestał mi dokuczać. 3 tygodnie temu wymieniłem 2masę +całą resztę ,jak go odbierałem ciekaw byłem czy ma mięciutkie sprzęgło,no i ma tak samo jak w tamtych dwóch autach którymi jeżdziłem. Dodam tylko że cały zdjęty zestaw jest w ładnym stanie,wysprzęglik jak go w rękach sprawdzałem -nic zarzucić ,ale hałasów teraz dużo mniej.

[wesol]

powinno chodzic w miare dobrze to sprzeglo i na zestawie 115 KM i 150KM. Wielkich roznic nie ma i mysle ze pare osob by nawet sie nie kapnelo ze cos jest mocniejsze. Ciezko moze chodzic jak ktos modzil przy docisku i dal do wstawienia druga sprezyne na sloneczko. Tu musi cos byc nie tak. Ja bym szukal bo szkoda nie tylko nogi ale pompki sprzeglowej bo zapewne bedzie szybciej dostawac w tylek.

[wojtek80]

W zasadzie to pozostaje mi tylko powtórna wymiana całego zestawu sprzęgła bo nic innego nie da się chyba wymyślić. To co mam teraz zamontowane to zestaw LUKa może SACHS byłby lepszy? SACHS był oryginalnie założony. Na LUKa się skusiłem bo był dobre 500 zł tańszy od SACHSa, może to był błąd.

[Scrappy]

LUK to bardzo dobre sprzęgła. Myślę że nie tu leży przyczyna, choć mogę się mylić...

[tacini]

W moim był luk i luka założyłem,do ASZ luk jest droższy od sachs o przynajmniej 2 stówki.
Mam znajomego mechanika który jest głównym mechanikiem w jednej ze stacji diagnostycznych+warsztat od kilku lat on robi moje auta i też on i jego brygada u siebie w stacji sprawdzali moje galaxy przed zakupem.Gdy przyjechałem do jego stacji na przetrzepanie auta i zwróciłem mu uwagę na twarde sprzęgło powiedział że sprzęgło się kończy (225tyś). 10 miesięcy póżniej ,czyli 3 tygodnie temu to on wymieniał cały komplet sprzęgła (4 godzinki-sam) i po wyjęciu stwierdził że wszystko jest w ładnym stanie. Miesiąc temu siostra kupiła passata 2001 też o mocy 131 koni (przywieziony z niemiec) przebieg 230tyś i jeszcze twardsze sprzęgło niż było w moim galaxy,a skok pedału chyba ze 30cm z czego dolna połowa martwa.Wczoraj ten sam mechanik zmieniał w nim wahacz i zapytany o sprzęgło powiedział że regulacji nie ma a sprzęgło na wykończeniu. Jeżdziłem passacikiem ,sprawdzałem go pod kontem 2masy i jest lepsza niż w moim galaxy przed wymianą.

ps. chyba nie bardzo na temat i sam nie wiem jaki z tego wniosek ale jakoś tak dobrze się pisało

[wojtek80]

Fajny ps

[wesol]

ten mechanik jest niepowazny ze wsiadl do auta i stwierdzil ze sprzeglo jest na wymarciu wciskajac pedal nogą.

[tacini]

To najlepszy mechanik jakiego znam!!
Ponieważ po godzinach naprawia samochody w swoim garażu na moim podwórku mam do niego całe 10m. Jakieś wpadki i jemu się zdarzały, ale te 10m

---

Powiedział też że sprzęgło potrzebuje trochę czasu żeby się ułożyć,i faktycznie nie jest już takie mięciutkie jak przez pierwsze tygodnie

[wesol]

nadaje sie na bzdure tygodnia. tam nie ma sie co ulozyc.