03-02-2013, 22:13
Muszę się jakoś ogarnąć i zastanowić... dzisiaj wiozłem dziecko i na złość kopała mi fotel kierowcy z tyłu, stare auto miało plastik, to szmatą zeszło... pies na złość chodził po siedzeniach - całe życie pod presją psa to chyba dam do bagażnika, wyjmę odatkowe siedzenia, a dziecku nogi przywiążę do podłogi
Pozdrawiam,
Michał
-------------------------------------------------------------------------
Nie polemizuj z idiotą. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a później pobije doświadczeniem...
Michał
-------------------------------------------------------------------------
Nie polemizuj z idiotą. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a później pobije doświadczeniem...