Dogrzewacz działa non-stop

[Czerwony]

Koledzy,
przeczytałem wszystkie posty z działu dogrzewanie i swojego problemu nie znajduję. A mianowicie: Dogrzewacz chodzi w zimie bez przerwy - nawet przy długiej jeździe.

Co do komfortu i stabilności pracy, wszystko jest ok: wnętrze się nagrzewa szybko, wskazówka szybko dochodzi do 90 stopni, trzyma się stabilnie, żadnych wahań i wygłupów. Nie ma czego się czepić.

Jedyny objaw, który mnie zastanawia, to że zawsze gdy wysiadam z samochodu to słyszę, że dogrzewacz jeszcze chodzi. Dopóki jeździłem po mieście, to jakoś sobie to tłumaczyłem, że ten typ tak ma. Ostatnio zrobiłem dwa razy trasę 4h autostradą, z prędkością ok. 140 km/h, obroty tak w okolicach 3 tys. i na koniec takiej przejażdżki dogrzewacz nadal chodził. Dodam, że na zewnątrz było ok. +5 st. Czy to normalne? No i czy od takiej ciągłej pracy szlag go nie trafi?

Tak kombinuję, że jakby to ustrojstwo miało pracować non-stop, to powinno się nazywać ogrzewacz. A jak jednak do-grzewacz, to ja to tak rozumiem, że od czasu do czasu i w miarę potrzeby. To mija pierwsza zima z tym dobrodziejstwem, nie mam wcześniejszych doświadczeń.

Pozdrawiam wszystkich ciepło oczywiście

[ENDRJU222]

ehhh czerwony już o tym było... u mnie też tak jest i pewnie u każdego jest tak samo - po prostu po zakończeniu pracy silnika on jeszcze chwilę wydmuchuje ewentualne spaliny z paleniska, ale nie ogrzewa już nic. poza tym on pracuje intensywnie do 70st a potem to już tylko w miarę konieczności. ja dzisiaj też trochę jeździłem i po godzinie jazdy też dmuchawka chodziła jeszcze przez chwilę. wesol już nie raz to pisał - to całkowicie normalne!

[Czerwony]

Dzięki Endrju,
ufff....

[wesol]

kolego poczytal bys na forum to bys wiedzial co i jak a ze sie nie chce no to taki sa tego skutki.
http://www.vw-sharan.pl/forum/showthread...864&page=2

[Czerwony]

Tylko proszę bez posądzeń, że mi się nie chce. Akurat mi się chce, bo wiem już, że czasem i wątki poboczne się pojawiają i zawsze jest szansa czegoś ciekawego się dowiedzieć.

Wątek czytałem, ale moich wątpliwości nie rozwiał - być może coś przeoczyłem. Koledzy piszą, że się włącza - wyłącza, a u mnie cały czas...

Jeszcze raz dzięki Endrju za odpowiedź.

[ENDRJU222]

czerwony, dogrzewacz po prostu tak pracuje - włącza, wyłącza, znowu włącza i wyłącza. tylko że to co słyszysz to dmuchawka, która pracuje caly czas praktycznie, wydmuchując ewentualne resztki spalin z pieca. nie świadczy to o tym że grzeje cały czas, bo by ci się silnik przegrzewał chyba co? po osiągnięciu 70st czuwa nad temperaturą i co jakiś czas przegania spaliny. i tak to już jest i tak będzie zawsze możesz go odłączyć z wtyczki

[Scrappy]

zawsze możesz go odłączyć z wtyczki

Albo zrobić sobie wyłącznik w środku auta. Akurat ja mam webasto, więc mam wyłącznik, ale po włączeniu włączają się dmuchawy w środku, a piec nic. Aha, i czy jest możliwość że coś jest nieszczelne, i wywoła pożar jak włączę webasto? Niby nic się nie powinno stać, a zawsze strach.