26-12-2015, 18:32
Siema sorry za odgrzanie kotleta ale mam problem. 2 dni temu wsiadam do auta przekręcam kluczyk słysze jakies zgrzytanie pod kierownica przekręcam do zapalenia a tam słychac stukanie stuk stuk i [automat-usunięto wulgaryzm] nie odpaliłem. Wyczytałem że to może akumulator więc ładowałem całą noc rano zanosze i to samo nic. Dzisiaj walczyłem i co mnie zastanawia że tam do rozrusznika idzie masa z aku i + z aku a razem z nim czarny i czerwony kabel które łączą się we wtyczce która wchodzi do rozrusznika (to jest tzw sterowanie ?) i jak wypiołem tą wtyczkę i wsadziłem próbówkę i przekręcając kluczyk tam na tej wtyczce powinien pojawić się prąd tak ? Co daje takie tyrkotanie po przkręceniu kluczyka ? czy to jakiś przekażnik ? jak tak to który bo jest ich z 10 i jak się do nich dostać bo strasznie to zle wygląda. Dodam ze jakis miesiąc temu mialem regenerowany rozrusznik i pieknie działał.