Który akumulator od czego?

[smok_wawelski]

Nigdy nie mieniłem się ekspertem z elektryki ale te podstawy które znam raczej mi wystarczają. Niestety nie jestem w stanie fizycznie zmierzyć prądu płynącego z aku do rozrusznika - 1. ręce mam za krótkie żeby jednocześnie sięgnąć stacyjki i kabli z aku-rozruchowego do rozrusznika, 2. nie posiadam miernika cęgowego, 3. próby z cienkim kablem 1,0mm2 nie wykonam bo to nierozsądne. 4. Prawo Ohma ja przyjmuję takie jakie jest i z nim nie dyskutuję
Nie jest istotne czy podczas rozruchu popłynie 240A czy 120A czy nawet 60A - kW można sobie policzyć odpowiednio jak wyżej podawałem - w każdym z tych przypadków kabel 1mm2 się sfajczy. Nie upieram się też przy 240A w benzynie, myślę że dane dot. rozruszników i ich mocy/prądu oraz aku i prądu rozruchowego można sprawdzić w odp. źródłach. Wartości przykładowe jak można łatwo zauważyć podawałem łatwo dzielące się przez 12V.

Myślę że temat naszej dyskusji już się wyczerpał @wesol więc dziękując Ci za info zdrowotne i gratulując Ci znajomości wybitnych ludzi pozwól że zakończę naszą dyskusję, ja praktycznie powiedziałem wszystko co miałem do powiedzenia i faktycznie wzory i prawo Ohma to poziom 7 klasy dawnej podstawówki - na dalsze pytania kolegów oczywiście jestem otwarty ale w dyskusji z Tobą @wesol w tym temacie nie bardzo już jest co dodać a obalanie prawa Ohma nie ma sensu i tej dyskusji sorry nie podejmę choćby dlatego że byłby to OT w tym wątku.
Poczytam teraz troszkę zerknę na schemacik i podyskutuję może trochę o projekcie kol. mamwi bo wydaje mi się interesujący i ciekawy.

[mamwi]

Aaa, dziękuję za zainteresowanie.
Tak wygląda schemat sterowania (znowu trzeba powiększać)
   
Wygląda to tak:
gdy włączę ogrzewanie, termostat w kabinie poda 12V, jeżeli temperatura w kabinie jest mniejsza od zadanej. Wtedy przekaźnik 3 przełączy się (w czerwone położenie) podając na regulator dmuchawy 12V - spowoduje to max obroty - grzejemy.
Gdy temperatura w kabinie osiągnie wartość zadaną, wtedy termostat w kabinie przestaje podawać 12V. Powoduje to przełączenie się przekaźnika 3 w położenie 0, co z kolei zasila cewkę przekaźnika 4 - przełącza on się na zieloną linię, na której napięcie jest zredukowane potencjometrem (jakieś 0,8 - 1V). Powoduje to zmniejszenie obrotów wentylatora - podtrzymanie temperatury. Obroty te można sobie ustawić, jak się chce regulując napięcie potencjometrem.

Natomiast termostat w bagażniku ma dwa zadania:
1. włącza zasilanie wentylatora dopiero wtedy, gdy piec nagrzeje płyn do ok 30 stopni, termistor pomiarowy umieszczony jest na wężu zasilającym tylną nagrzewnicę, bezpośrednio przed nią. Szkoda, żeby wentylator mielił zimne powietrze Tu zastosowałem przekaźnik od świec żarowych z Volvo ze względu na pobór prądu przez wentylator.
2. włącza zawór odcinający (z BMW) znajdujący się na wężu zasilającym, pomiędzy blokiem silnika a trójnikiem. Powoduje to, że piec grzeje na krótkim obiegu, pomiędzy dwoma nagrzewnicami. Gdy temperatura płynu osiągnie ok 85 stopni, termostat otwiera zawór i pompka zasysa sobie trochę zimnego płynu z bloku silnika. Termistor pomiarowy umieszczony jest na wężu wejściowym do pieca (przed piecem).
Układ AVT 1564 jest na scalaku LM 358, a on posiada dwa układy logiczne. Dzięki temu są dwa niezależne termostaty na jednym układzie.

Dodaję nieskromnie , że cały pomysł jest całkowicie mój. Jest to efekt trzyletniej ewolucji, głębokich przemyśleń i genialnych pomysłów przychodzących do głowy podczas posiedzeń tronowych

Zauważyłem już pewne wady mojego pomysłu. Chodzi o pomiar temperatury w kabinie. Element pomiarowy umieściłem na panelu sterującym, z lewej strony wyświetlacza. I chyba jest to błąd, bo wydaje mi się że znajduje się on w strudze powietrza z tylnego nadmuchu. Ponadto, brak możliwości sterowania klapą ciepłego powietrza na nagrzewnicy powoduje niejakie przegrzewanie wnętrza, nawet pomimo minimalnych obrotów wentylatora. Podejrzewam, że problemu by nie było na dwudziestostopniowym mrozie, gdy straty ciepła do otoczenia są duże. Niestety nie potrafię rozwiązać problemu sterowania silnikiem klapy. Opiera się to o wyższą elektronikę, a z tym jest problem.

[wesol]

Opublikowales to moze w EdW itp? Ech te czasy co kiedys sie majstrowalo i lutownica nie stygła.

Smoku wracajac do napiec to nie licz na to ze 12v jest wszedzie w aucie. rozrusznik ma moc okolo 1000-1200 wat w twoim aucie. Diesle maja okolo 1800 wat. Trudno mi przyznac ze jest to silnik elektryczny na 12V jak przy odpalaniu napiecie jakie jest na aku podczas krecenia jest przy zdrowym aku okolo10.5 V. Napiecie jakie zmierzysz na rozruszniku bedzie jeszcze ciutke mniejsze. Teraz mozesz sobie ladnie wyliczyc ile bedzie amper tam szlo. do 200 amper to tam jeszcze jest daleko w ADY mozesz mi wierzyc.
Caly czas ci usiluje powiedziec ze sa pewne spadki napiec na przewodnikach itd, Jako przyklad podam ci taki moj kombinatorski numer z czasow mlodzienczych. Ano draznilo mnie keidys ze w meganie mialem slabe swiatla wsteczne. żarowki 21 watowe w standardzi ebyly jakby za slabe dla mnie. Na oprawke starej zarowki ( po zbiciu banki szklanej) zalozylem zarowke z oswietlenia sufitowego na 12V. Z tym ze zarowki takie domowe na to napiecie i zasilane trafem moga meic moc tak: 10, 20, 35 i 50 wat. Poszedlem na calosc i zalozylem 50 watowe. mowie sobie nic sie neistanie kloszą tylnym bo te zarowki beda swiecic przeciez conajwyzej z pol minuty. Zalozylem i co?? swieci tak srednio. Mowie co jest. No nic rozbieram lampy. Odpinam wtyczke na wlaczniku na skryzni i mostkuje je tak by swiatla mogly swiecic po przekreceniu kluczyka a nawet odpaleniu auta. Mierze napiecia na tych zarowkach modzonych a tam uwaga niecale 10 volt a nawet ledwo ponad 9V. Zakladam zarowki ori 21W i mierze napiecie i pokazuje jakies 12.1 V na odpalonym aucie. Na slupkach akumulatora napiecie ponad 14V. I co ty na to?? Prawo ohma jest dobre ale jak mamy warunki laboratoryjne gdzi opornosci kabli i spadki sie pomija. Najgorsze roznice sa tam gdzie idzie duzy amperaz. Spróbuj sobie pospawac spawarka w piwnicy na gniazdku zasialjacym a potem sobiepodepnij przedluzacz ze 30 metrowy i wtedy pospawaj. Zobaczymy jakie spawy fachowe zrobisz. Z czego wyjdzie ta roznica przetopu??

[dmusek]

Hehe... "Zostań królem w swoim domu"- tak mówi moja żona jak wychodzę z sali tronowej, po głębokich przemyśleniach.
Myślę, że u siebie rozwiąże ogrzewanie trochę prościej. Oprę swą konstrukcję na przekaźnikach, żeby łatwiej było zdiagnozować w razie niedomagań. Ale nikt nie powiedział, że z czasem to nie będzie ewoluowało.
Mamwi, albo jesteś geniuszem, albo poświęcasz duużo czasu na rozmyślania

[smok_wawelski]

@wesol tak jak napisałem nie ma znaczenia jeśli będzie to nawet 1,2kW i 100A - wierzę i kończę dyskusję bo jest ona wyczerpana - o opornoci podałem opór dla kabla w miedzi co prawda dla drutu ale dla linki będzie b. podobny, nie ma problemu z w/w wzorów aby uzupełnić je opornością przewodu i wiele to nie zmieni.

@mamwi
Akurat leży mi to właśnie w moich zainteresowaniach - powiem Ci że i w aucie i w budzie - tam też podobną regul temp chciałby coś podumać ori w kemp. są okrutnie drogie - zapoznam się dokładniej ze schematem i tym co pisałeś to popiszemy - bo tak na szybko to królik robi i mu ślepe wychodzą A pomysł niewątpliwie jest ciekawy. I raczej niskobudżetowy - fakt AVT ma sporo ciekawych kitów, można jeszcze po Jabel'u szukać nieco niższe ceny ale dokumentacja nie jest tak dobra jak w AVT, Valleman to też raczej ceny kosmos. Wielokrotnie też tak robiłem że kupowałem gotowego kit'a i adoptowałem nieco do swoich potrzeb - wcale to drożej dużo nie wychodzi a bardzo ułatwia.

[mamwi]

Dokładnie. Najdroższy element to termostat z wyświetlaczem. Żeby samemu coś takiego zmajstrować potrzeba sporej wiedzy z elektroniki.
A cała reszta to kabelki, przekaźniki, LED-y, włączniki. Groszowe sprawy. Wbrew pozorom, samodzielne wytrawienie płytki to banał. Najtrudniej to rozrysować układ ścieżek na podstawie schematu, ale na Elektroda.pl pomogą bez problemu. Tak właśnie zaadoptowałem schemat AVT 1564. Z jednego termostatu zrobiłem dwa.
I też wszystko mam na przekaźnikach, ale regulacji temperatury tak nie zrobisz. Za dużo termostatów i przekaźników by wyszło. Pewnie do sterownika przyczepka była by potrzebna
I co jeszcze, wujek Google jest wielki.