02-05-2013, 20:43
Jak jeszcze studiowałem na uczelni to unas co drugi to był mechanikiem pracujacym w warsztacie czy aso. Kilku bylo starszej daty tak pod 60-tke i sporo osbób tak okolo 30-stki. Powiem tak bylem wtedy jeszcze jeleniem jesli chodzi o motoryzacje. Wtedy jeszcze mialem autko w benzynie i potem pierwszy moj wlasny diesel. Juz wtedy chłopaki mi mowili ze w dieslu przebiegi ( jesli chodzi o wytryzmalosc) w stosunku dobenzynowca mnozymy razy dwa albo i nawet razy trzy. Chodzi oto ze benzyny dosc czesto nawet nie tryzmaja serii jesli chodzi o parametry silnika. Diesel jest dotarty jak ma okolo 100-200 tys km nakrecone. Pamietam jak podawali kiedys dla golfa 4( to bylo mniejwiecej okolo 2000 roku) ze prosto z fabryki taki tdiczek potrafil spalic nieco wiecej jak taki juz troszke nalatany. Mozna smialo powiedziec ze w dieslu nie wystepuje takie cos jak zużycie gładzi cylindrowych, nie ma progu na cylindrze nawet po duzym przelocie. Panewki masz wieksze jak w benzynowcu. SPrzeglo wieksze, wszystko mocniejsze. Owszem wiekszy niuton jest ale jesli ktos jezdzi z glową to taki diesel jest nie do zaorania. Diesel ma odmienna zasade dzialania niz benzyna. Byly kiedys nawet silniki podobne do diesla ktore spalały sadze( tak sadze taka jak w kominie) Rozne byly silniki. Mogł bym tu opowiadać różne różności ale nie oto chodzi. Nie wmawiam ze benzynowiec jest zly. Kazdy lubi to co lubi i wszystko ma swoje plusy i minusy. Ile kosztuje suszara z tdika a ile do Turbo benzynowca?? Ile kosztuja inne elementy. Tka jak Rafcio sam zauwazyles ze szukajac SGA w benzynie to masz tego niewiele w ogloszeniach i wszedzie diesle. Jak myslisz gdzie szybciej dorwiesz potrzebne czesci i taniej. Ja tam podchodze do tego tez i ekonomicznie. Ja nie bede naprawial auta w ASO na nowych czesciach wiec dla mnie wybór jest oczewisty. Sam mialem brac autko w 1.8 T ale golfa. Kuzyn mi odrazu powiedzial- pogieło cie.
3xTouran 1t2i 2x1t3 bls i cayc wszystko zawirusowane.