Tajemnicza kontrolka i test zegarów

[Scrappy]

Pomyślcie nad odłączaniem od zegarów plusa (albo minusa) przy każdorazowym wyłączeniu zapłonu. Najlepiej tak, aby fis pamiętał dane.

Właśnie tu jest szkopuł, żeby się przebieg dzienny nie resetował.

a co ma dac takie podawanie plusa itp poza ewentualnym uwaleniem licznika. Przeciez to nie jest licznik jak w warburgu czy 126p zeby tam gdzies cos podawac. Tam jest powazna elektornika.

Gdyby po wyłączeniu zapłonu wyłączało zasilanie a po włączeniu zapłonu zasilanie wracało wyglądałoby to tak jakbyśmy odłączyli kostkę od licznika, czyli wskazówki robiłyby test, tylko wtedy resetuje się licznik i jeśli ktoś ma to dane na MFA.

[wesol]

tak ale watpie by tak bylo to realizowane w nowszysch jednostkach czy to vw czy audi. Przeciez w tych autach mozna aktywowac sobie ta funkcje z poziomu vcds'a a nie ze ktos tam ciagnie jakis kabel i cos lutuje by tam jakies napiecie sie pojawialo i na zegarypodawalo napiecie ktore podnosi wskazowki.

[Scrappy]

tak ale watpie by tak bylo to realizowane w nowszysch jednostkach czy to vw czy audi. Przeciez w tych autach mozna aktywowac sobie ta funkcje z poziomu vcds'a a nie ze ktos tam ciagnie jakis kabel i cos lutuje by tam jakies napiecie sie pojawialo i na zegarypodawalo napiecie ktore podnosi wskazowki.

W nowszych owszem, ale w moim staruszku się tak nie da.

[wesol]

wiec radze ci nie grzeb bo uwalisz safe mimo ze auto juz swoje lata ma.

[Scrappy]

wiec radze ci nie grzeb bo uwalisz safe mimo ze auto juz swoje lata ma.

Do testów kupiłbym używkę. Niemniej na razie nie mam czasu na eksperymenty, a z rozwiązań elektronicznych na internecie wyczytałem tylko o jakimś mikrokontrolerze wpinanym pod plus po zapłonie i pod linię K. A to już jest czarna magia Jak ktoś coś wymyśli prostszego to zrobię sobie