Liczba postów: 1
Liczba wątków: 1
Dołączył: Dec 2014
Reputacja:
0
07-12-2014, 11:23
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27-12-2014, 02:49 przez smok_wawelski.)
Witam wszystkich.Posiadam sharana z 95r 2.0 automat z instalacją lpg i od dłuższego czasu walcze z problemem szarpania (na benzynie jak i na gazie) braku mocy bardzo dużego spalania (w mieście na 11 litrach gazu ok 40km) i strzelania z wydechu.Odcięcie przy 4500 obr/min.Wymieniłem świece kable kopółke przepływke i ostatnio czujnik halla w aparacie zapłonowym.Błędy pokasowane a problem jak był tak jest do tej pory.Przypomne że auto ma przejechane ponad 300tyś.Proszę o poradę co robić dalej.
Liczba postów: 30
Liczba wątków: 0
Dołączył: Nov 2011
Reputacja:
1
Witam.
Nie jestem mocny w mechanice, ale moi znajomi mechanicy serwisujący moje pojazdy zawsze zgodnie radzili, coby najpierw pojeździć jakiś czas tylko na benzynie. Jeśli nic się wtedy nie dzieje - to wina leży ewidentnie po stronie instalacji gazowej i wtedy kurs na gazowników.
Póki co doświadczenie moich mechaników podpowiada mi dwie rzeczy:
- może czas się przyjrzeć tej tajemniczej rzeczy zwanej sondą lambda?
- o ile wierzyć moim mechanikom, to komputer gazowy steruje pracą silnika zarówno na gazie, jak i na benzynie (z komputera benzynowego pobiera tylko te najpotrzebniejsze dane) - więc może jednak czas odwiedzic gazowników?
Pozdrawiam