Liczba postów: 862
Liczba wątków: 78
Dołączył: May 2013
Reputacja:
4
A wiesz co? Przez ostatnich kilka lat chyba właśnie używam tych samych butów przez cały rok...
No znajdzie się w wakacje kilka dni, gdy wyciągam jakieś sandały a w zimie kilka dni jak się w góry wybiorę to jakieś typowo zimowe do wędrówek. Tyle... :-)
Jak odpusciłbym sobie plażę w lecie i Bieszczady w zimie to jeden rodzaj butów wystarczy...
--
Był: VW SHARAN VR6 4motion (2001) - dobrze służył.
Liczba postów: 14,565
Liczba wątków: 23
Dołączył: Apr 2011
Reputacja:
59
07-06-2015, 07:48
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-06-2015, 07:51 przez wesol.)
Mam w okolicy takiego gumiarza. Smok na niego mowia bo pali kiepy jak smok. Gość wiele opon mi sprzedal ale raczej takich prawie nowych lub nawet nowe. Ma takie sklady unas na garażach ze szkoda pisac. Kiedys mnie oprowadził to mi kopara opadła. Pytalem go o wielosezonowki to mi odpowiedzial ze nie ma czegos takiego tak naprawde. Pokazal mi z boku na oponie ze jest M+S co z angielskiego oznacza błoto i smieg. Mowil ze to opona w zasadzie zimowa a nie jakoś polowicznie zimowa i letnia. Lamelki duze i halasowac w lato bedzie, scierac sie bedzie bo pokazywal ze guma miekka. To jego słowa i chyba musze sie z tym zgodzić bo wydaje mi sie ze ma duze doswiadczenie w tej materii. Siedzi w tych oponach chyba ze 25 lat albo i wiecej. Wlasny warsztat gumiarski mial jak jeszcze jedzily same maluchy poldki i 125p.
Pracowalem tez u takiego znajomego Waldka gdzie wlasnie bylem i gumiarzem i mechanikiem. Bardziej gumiarzem i ten tez mi tam nagadal rozne rzeczy i mowil ze "ALL" to sie szybko ścierają. To typ opon robiony na rynek niemeicki ze wzgledu na ich przepisy.
3xTouran 1t2i 2x1t3 bls i cayc wszystko zawirusowane.
Liczba postów: 33
Liczba wątków: 7
Dołączył: Mar 2015
Reputacja:
0
A co myślicie o nowej generacji MICHELIN CROSS CLIMATE? Warto?
Liczba postów: 584
Liczba wątków: 9
Dołączył: Mar 2013
Reputacja:
5
Słyszałem, że warto. Narazie je zakupił jeden znajomy, więc zobaczę czy to prawda po sezonie.
W Stanach się już dawno wycofali ze zmian opon, ale Polakom jeszcze przepisami nakarzą, żeby kasę wywalili. A nie jesteśmy przecież tak bogatym krajem. Wtedy w góry i na głęboki śnieg łańcuchy i jazda, bo nie wiem jak grube i miękkie lamelki będą, to i tak całego śniegu nie odprowadzą.
Liczba postów: 53
Liczba wątków: 0
Dołączył: May 2015
Reputacja:
0
16-04-2016, 07:50
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16-04-2016, 07:58 przez Bino.)
Powiem wam tak ja przesiadłem się w 2015 na pirelki zimowe i już nie zamierzam zmieniać na letnie. Mój szef w 2011 założył komplet zimowy Pirelli do Q7 3.0TDI auto z salonu wyjechało z chipem w Belgii. I kiedy nie podjechał do mnie przez te 5 lat zawsze obserwowałem jego opony. Zawsze mnie zastanawiało kiedy je zedrze. W zeszłym miesiącu założył nowe. Takie same jak miał. Auto zrobiło ponad 100 tys km z czego to połowa z lawetą. Szef nie jest kierowcą który głaska pedał gazu tylko but w podłogę bardzo często. Wiem że to quatro i ciągną cztery buty.Wiem że to się kłóci ze wszystkimi teoriami typu że miękka guma itp. Ale to co widzę na co dzień w Q7 przeczy temu. No to zaraz posypią się gromy że głupoty pisze.
"... gdy w przyszłości wnuk przy kominku zapyta mnie: Dziadku, a co Ty w życiu robiłeś??? Odpowiem, że to, co najbardziej kochałem - JEŹDZIŁEM ..."
Liczba postów: 584
Liczba wątków: 9
Dołączył: Mar 2013
Reputacja:
5
Co do Pirelli to mam w garażu dwie opony P 2000. I chyba mają już z 12 lat, a guma wciąż jak w nowych, a może nawet lepsza. A gumiarze mówią co mówią, bo to jest ich zarobek.