Proszę o podpowiedzi co i jak sprawdzić. W samochodzie od jakiegoś czasu mam dziwny zapach - właśnie jak kopcącą świeczka parafinowa, spaliny - coś w tym rodzaju. Pojawia się to najczęściej po jeździe, choć i w trakcie jazdy nie znika całkiem.
Wcześniej, gdy używałem ogrzewania postojowego i dogrzewacza, pojawiał się ten zapach najintensywniej po wyłączeniu pieca. Myślałem więc, że to coś związanego z piecem, spalinami itp.
Teraz już od jakiegoś miesiąca nie dogrzewałem, a zapach jest. Najbardziej czuć, gdy się wsiada po jakimś czasie postoju.
Nic nie kapie, nie cieknie, szyby nie parują, wszędzie sucho. Pachnie równo wszędzie we wnętrzu, nie lokalizuję źródła. Na serwisie niedawno był, co prawda z innymi sprawami, ale gdyby coś od spodu było mokro, to by raczej zauważyli.
???
Wcześniej, gdy używałem ogrzewania postojowego i dogrzewacza, pojawiał się ten zapach najintensywniej po wyłączeniu pieca. Myślałem więc, że to coś związanego z piecem, spalinami itp.
Teraz już od jakiegoś miesiąca nie dogrzewałem, a zapach jest. Najbardziej czuć, gdy się wsiada po jakimś czasie postoju.
Nic nie kapie, nie cieknie, szyby nie parują, wszędzie sucho. Pachnie równo wszędzie we wnętrzu, nie lokalizuję źródła. Na serwisie niedawno był, co prawda z innymi sprawami, ale gdyby coś od spodu było mokro, to by raczej zauważyli.
???