problem z silnikiem 2.8 vr6 na zimno.

[tomcio11a1]

Witam jestem tutaj nowy . Posiadam VW Sharana mk1 2.8 vr6 syncro z 1997roku i mam z nim problem odnośnie silnika. Po odpaleniu pracuje ładnie na wolnych obrotach ,, gdy po chwili dodam mu gazu powyżej 2500 obrotów przestaje pracować na 2 cylindrach lub gaśnie,po ok 3 minutach gdy ponownie go odpalè pracuje juź normalnie. A po rozgrzanie do ok 50 stopni mogę mu deptać do odcięcia i jest ok. Bardzo proszę o jaką kolwiek pomoc.

[Kamil]

Wszystkie tak mają. Sprawdź sobie czujniki ciśnienia oleju czy nie leje się przez nie olej, znajdują się na obudowie filtra oleju. Wymieniłem, dolałem oleju do maksa i problem zniknął ale i tak na zimnym silniku VR6 się nie butuje.

[skimir]

Jak wszystkie tak mają? Że przestaje palić na niektóre cylindry? Nie powinno tak być, może na zimno telepać, szarpać ale nie powinien przepuszczać zapłonów.

Przeglądnij wszystkie rurki związane z podciśnieniem.

[BOGUSS]

Wszystkie tak mają. Sprawdź sobie czujniki ciśnienia oleju czy nie leje się przez nie olej, znajdują się na obudowie filtra oleju. Wymieniłem, dolałem oleju do maksa i problem zniknął ale i tak na zimnym silniku VR6 się nie butuje.

Mnie tam nic się nie dzieje.
Ciepły czy zimny ciągnie zawsze i nic nie przerywa.
Motor AMY.

[tomcio11a1]

Juź nie wiem co mogę zrobić, juź zmieniłem wszystko co możliwe, cewkę, przewody, świece, cały rozrząd wraz z napinaczami, uszczelkę pod głowicą (gonił mi płyn chłodniczy na pierwszy cylinder) zawór recyskulacji spalin. I teraz nie wiem,czy pierścienie już słabe czy sonda lambda moźe pada. Bo tylko to jeszcze zostaje.

[wesol]

Przy zimnym silniku lambdy nie sa brane pod wuwage przez ECM.

[skimir]

Czy przed zdejmwaniem głowicy też tak się działo?
Rozrząd dobrze ustawiony?

Może przepuszcza na zaworach? Zrób pomiar ciśnienia sprężania przez jakiegoś kumatego mechanika. Pomiar na zimno. Jak będą różnice to z próbą olejową...

Tak jak pisałem - zadbaj o idealną szczelność dolotu i wylotu. Te silniki są czułe na drobne nieszczelności. Kiedyś mi lekko pękł jakiś wężyk podciśnienia i już na ciepłym silniku były problemy z odpaleniem.

[tomcio11a1]

Przed wymianą uszczelki było jeszcze gorzej. Od razu po odpaleniu szalał silnikiem i po kilku sekundach załasywał normalnie. , od wczoraj dość znacznie skończyło mi spalanie. Poniżej 22 litrów nie schodzi choć nie wiem jak luźno bym jechał. I kopci na zimno jak parowóz.

[tomcio11a1]

W moim Szarik silnik umarł ciśnienie na dwóch tłokach zaledwie 5.5 Bara na reszcie około 7.2 bara.