Akumulator rozładowuje się.

[wesol]

A tu nie ma się co dziwić. Aso ma obowiązek przyjąć klienta jeśli auto jest na gwarancji. Jeśli nie ma to mieliśmy taki przypadek w fordzie ze mówiliśmy tam są drzwi i dowiedzenia. Co się dziwić jak w pl jest inaczej jak np w Norwegii. Tam elektryk ma ze 400 zł na godzinę niezależnie od tego czy zrobi czy nie i ile mu zejdzie. Spieszyć się też nie będzie.

[Tornado]

Ja za dzisiejsze 30 minut pobytu u nich zapłaciłem 150 zeta... Wgrali mi nowe oprogramowanie sterownika silnika , skasowali po sprawdzeniu stare błędy i zmierzyli poziom poboru prądu... Przepraszam , żyjemy w PL i koszty utrzymania też mamy inne, a prawie stawka jak w Norwegii... To tak dodatkowo a propos zarobków... I co? Wyjechałem bez rozwiązania problemu...

[wesol]

Wszelkie programowania to osobno się liczy. Aktualizacja softu to kosztuje około 220 zł w aso. Tylko żeby zrobić aktualizacje to trzeba mieć vas'a no i autoryzacje czyli robić opłaty jak aso do centrali.
Co niby miała dać taka aktualizacja to ja nie wiem bo to nie najnowszy Passat b8 z instalacją can jak odrzutowcu. Sadzisz ze auto jeździ 15 lat z taką uplywnoscia?

[andrew7800]

Co niby miała dać taka aktualizacja to ja nie wiem bo to nie najnowszy Passat b8 z instalacją can jak odrzutowcu. Sadzisz ze auto jeździ 15 lat z taką uplywnoscia?

Wychodzi na to że musieli mieć za co skasować klienta, wiec się mówi ze wgrane oprogramowanie. Ale po co. Elektryka i ginący prąd to nie wina sterownika silnika. Trzeba przejrzeć instalację oraz odpiąć na kilka godzin aku i będzie wiadomo czy trzyma prąd. Jak nie pomoże to sprawdzić altka i rozrusznik.

[wesol]

dokladnie tak. Nawet jesli sie podejrzewa jednosteke sterujaca silnikiem to wpierw odpinamy tenże modul i sprawdzamy co i jak z poborem pradu. A to ze kolega slabo podchodzi do tematu banalnie prostego to przecież nie moja czy twoja wina i takich ma w okolicy mechaników. Do tego jak widac bardzo chętnie otwiera portfel. W żadnym serwisie gdzie pracowalem nikt by nie smial skasowac klienta za cos co nic nie dalo. ALbo auto naprawili i kasuja a jak nic nie zrobili to nie kasuja. Proste.

[PAMONIUSZ]

krótko opiszę bo sprawa ogarnieta a moze komuś sie przyda prosty test aku.
otóż wczoraj nie zapalilem, brak prądu wykazuje na klemach 10,2 V. ubytki nie sprawdzane. aku Quantum 80AH (produkcja ukraińska) wytrzymał ok 6 lat więc miał prawo.
Ładowanie prostownikiem ok 4 godzin prądem 10 A później 6 godzin prądem 5A. po zakończeniu ładowania i odczekaniu ok godziny (wyrównanie temperatury) na słupkach prąd 12.8.... i po 3 godzinach 11.2 a po 6 godzinach 10.1... śmierć kliniczna. to taki jednodniowy test na upływność samoistną aku. ponoć można cos takiego reanimować ale wedlug mnie to padaczka jednej celi i nawet po jakiejś reanimacji zimy by nie dotrwał.
zakupiony BANNER POWER BULL 80AH/700A P8014. W mercu podobny latał 8 lat i moze więcej bo wózek sprzedałem.