Witam
Wsiadam w sobotę do sharana i nie idzie go odpalić.
Napięcie aku 12,5 V , rozrusznik ledwo co raz zakręci.
Więc postanowiłem go naładować. Akumulator naładowany .
Po ładowaniu 13,6 V , po nocy 13,07 V .
Montuję do samochodu i nadal to samo tylko że teraz po włączeniu zapłonu napięcie to 10,80 V .
Wcześniej nie było żadnych oznak . Aku trzymał i nie było oznak problemów.
Wiecie co się może dziać ?
P.S. Przypomniało mi się że ostatnio zdarzyła się sytuacja że gdy odpaliłem auto , momentalnie gasł po ok. 1 sekundzie. Po kolejnym odpaleniu problemu nie było.
Cęgi wskazują 0,09 A poboru prądu od momentu włączenia zapłonu i próbie odpalenia. Miałem ustawione aby zatrzymało wskazanie największego poboru i taki wynik został.
Wsiadam w sobotę do sharana i nie idzie go odpalić.
Napięcie aku 12,5 V , rozrusznik ledwo co raz zakręci.
Więc postanowiłem go naładować. Akumulator naładowany .
Po ładowaniu 13,6 V , po nocy 13,07 V .
Montuję do samochodu i nadal to samo tylko że teraz po włączeniu zapłonu napięcie to 10,80 V .
Wcześniej nie było żadnych oznak . Aku trzymał i nie było oznak problemów.
Wiecie co się może dziać ?
P.S. Przypomniało mi się że ostatnio zdarzyła się sytuacja że gdy odpaliłem auto , momentalnie gasł po ok. 1 sekundzie. Po kolejnym odpaleniu problemu nie było.
Cęgi wskazują 0,09 A poboru prądu od momentu włączenia zapłonu i próbie odpalenia. Miałem ustawione aby zatrzymało wskazanie największego poboru i taki wynik został.