No witam ponownie wracajac do tematu. Do auta zostal zalazy letni plyn ;(. Dostalem sie do baku zrobila sie tam maz ktora osadzila sie na dnie, oproznilem bak przedmuchalem wszystkie weze etc ale bezskutecznie. Probowalem odpalac auto bez swiec zarowych nie bylo ani grama disla co chyba swiadczy o zapchanych pompowtryskach. Tak wiec oddalem auto do kolegi mechanika wyjal pompowtryski no ale wiadomo on ich nie sprawdzi za sprawdzenie 1szt chca 60zl za regeneracje 700zl, 4x700= 2800zl troche duzo. Kolega wyjal pompe i rozebral ja na czesci pierwsze i twierdzi ze ona bedzie sprawna koszt uzywanej jakies 300zl.
No i teraz Was prosze o rade:
1. Jak sprawdzic czy na 100% caly uklad jest wyczyszczony z tego syfu, rowniez nagrzewnica ciagnie rope a nie wiem czy ja sprawdzal w piatek bede sie z nim widzial i porusze ten temat ale czy to wszystko?
2. Czy pompa faktycznie bedzie sprawna?
3. Co zrobic z tymi pompowtryskami? oddawac do regeneracji nie bardzo mi sie widzi za duze koszta. Natomiast uzywane na alledrogo czy tez olx ceny wachaja sie od 800zl do 1500. Wiadomo najtanszych brac nie bede, ale jak upewnic sie ze kupuje sprawne? Moze ktos z forum ma je na sprzedaz?
4. Czy cos jeszcze nalezy sprawdzic przed ponownym odpalaniem auta na nowych pompowtryskach?
Serdeczne dzieki za pomoc