01-12-2020, 09:45
Witam wszystkich.
Ostatnio pisałem wątek "Błąd 17569, lokalizacja czujnika temperatury?"
Temat zamknięty z powodu ustalenia usterki.
Jednak problem z odpalaniem zimnego silnika powrócił.
Odezwało się delikatnie ponad tydzień temu.
Rano na zimnym silniku, jest problem z uruchomieniem silnika. Wrażenie, jak by układ był pusty, po przekręceniu stacyjki i rozrusznika, silnik tak jakby łapie i gaśnie. Następnie muszę 2-3 razy długo kręcić rozrusznikiem aby odpalił, na początku przez kilka sekund pracuje nie równomiernie, ale uspakaja sie i jest wszystko OK.
Oto link do tego co nagrałem dziś rano jak się zachowuje silnik:
https://www.youtube.com/watch?v=EAGQmi3osxY
Druga rzecz co wystąpiła w tym okresie już 4 razy, to kiedy już uruchomię i jadę na zimnym silniku, po pewnym czasie kiedy np. podjeżdżam do skrzyżowania, dohamowuje auto, wciskam sprzęgło, silnik gaśnie, schodzi z obrotów jałowych i gaśnie. Po tej akcji, muszę 3-4 razy długo kręcić rozrusznikiem aby odpalić. Oto filmik, o co mi chodzi:
https://www.youtube.com/watch?v=opXAHj6qkaE
Filtr paliwa wymieniony na nowy, świece żarowe sprawne, prąd dochodzi do nich przy pierwszym rozruchu. Auto nie szarpie, utrzymuje swoją moc, przyśpieszenie. Jedzie jak trzeba.
Na początku września, była naprawiana głowica, płyn chłodzący od tej pory jest na dobrym poziomie. Komputer nie pokazuje żadnych błędów silnika lub czujnika.
Proszę o pomoc w diagnozie, do mechanika jednak muszę chwilę poczekać.
Ostatnio pisałem wątek "Błąd 17569, lokalizacja czujnika temperatury?"
Temat zamknięty z powodu ustalenia usterki.
Jednak problem z odpalaniem zimnego silnika powrócił.
Odezwało się delikatnie ponad tydzień temu.
Rano na zimnym silniku, jest problem z uruchomieniem silnika. Wrażenie, jak by układ był pusty, po przekręceniu stacyjki i rozrusznika, silnik tak jakby łapie i gaśnie. Następnie muszę 2-3 razy długo kręcić rozrusznikiem aby odpalił, na początku przez kilka sekund pracuje nie równomiernie, ale uspakaja sie i jest wszystko OK.
Oto link do tego co nagrałem dziś rano jak się zachowuje silnik:
https://www.youtube.com/watch?v=EAGQmi3osxY
Druga rzecz co wystąpiła w tym okresie już 4 razy, to kiedy już uruchomię i jadę na zimnym silniku, po pewnym czasie kiedy np. podjeżdżam do skrzyżowania, dohamowuje auto, wciskam sprzęgło, silnik gaśnie, schodzi z obrotów jałowych i gaśnie. Po tej akcji, muszę 3-4 razy długo kręcić rozrusznikiem aby odpalić. Oto filmik, o co mi chodzi:
https://www.youtube.com/watch?v=opXAHj6qkaE
Filtr paliwa wymieniony na nowy, świece żarowe sprawne, prąd dochodzi do nich przy pierwszym rozruchu. Auto nie szarpie, utrzymuje swoją moc, przyśpieszenie. Jedzie jak trzeba.
Na początku września, była naprawiana głowica, płyn chłodzący od tej pory jest na dobrym poziomie. Komputer nie pokazuje żadnych błędów silnika lub czujnika.
Proszę o pomoc w diagnozie, do mechanika jednak muszę chwilę poczekać.