11-12-2011, 15:54 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 13-12-2011, 01:23 przez sharanista.)
Witam. Mam problem z układem chłodzenia. Niedawno kupiłem auto więc wymieniłem wszystkie płyny. Chłodniczy też. Mechanik mówił, że wlał koncentrat. Dzisiaj otwieram maskę i widzę, że płynu jest mało (poniżej kreski minimum), więc chciałem dolać. Podczas odkręcania korka, już przy końcu zbiorniczek zaczął się napełniać i tak jakby zassał powietrze. teraz w zbiorniczku jest ponad max. Czy kros miał podobny przypadek. Jak tak to proszę o pomoc.
(11-12-2011, 15:54)Gawel9 napisał(a): Witam. Mam problem z układem chłodzenia. Niedawno kupiłem auto więc wymieniłem wszystkie płyny. Chłodniczy też. Mechanik mówił, że wlał koncentrat. Dzisiaj otwieram maskę i widzę, że płynu jest mało (poniżej kreski minimum), więc chciałem dolać. Podczas odkręcania korka, już przy końcu zbiorniczek zaczął się napełniać i tak jakby zassał powietrze. teraz w zbiorniczku jest ponad max. Czy kros miał podobny przypadek. Jak tak to proszę o pomoc.
jak to zassał ?. chyba usłyszałeś Psssss.... czyli wypchną powietrze to normalne.
sprawdzaj na włączonym ciepłym silniku poziom jak jest w kreskach to jest ok.
to normqalne zjawisko. Tak ma być. Uklad chlodzneia jest zamkniety szczelnie. jak chwilke pojezdzisz to wytwarza sie nadcisnienie w ukladzie. odkrecasz korek i wlasnie wtedy uchodzi cisnienie i poziom plynu sie podnosi. Ukladu wodnego w tdi sie nie odpowietrza gdzy sam sie odpowietrza. Chyba ze zrobi sie mega duzy pęcherz i stanie na termostacie.
3xTouran 1t2i 2x1t3 bls i cayc wszystko zawirusowane.
Dodam swoje trzy grosze.
Ostatnio też tak miałem, ubywało mi płynu.
Okazało się że rurki plastikowe zrobiły się miękkie jakby były zrobione z grubej tektury i łamały się w palcach.
Wtedy następuje rozszczelnienie i płyn sobie uchodzi.
Ja zdecydowałem się wymienić wszystko co plastikowe w układzie chłodzenia i uszczelnić przy okazji klimę.
Łączna kwota za części ok 1000 zł
Robocizna 0,00 )
No i czwarty dzień moja szarańcza stoi rozbebeszona w garażu
Dobrze że chociaż mam urlop