(21-10-2014, 19:14)raventes napisał(a): Skoro na 100 km bierze 300 ml, to na 1000 km weżmie 3 litry. To chyba logiczne.
Z całym szacunkiem ale nie logiczne, wszystko zależy w jakim stanie jest motorownia.
Ogólnie tak ja pisałem wyżej zależy od stylu jazdy. mi potrafi przy mocnym deptaniu obyć oleju z 300 mililitrów na1000 km , a potem przy jeździe po mieście nie ubywa nic przez następny 1000 km. to zależny od warunków w jakich motor pracuje. A silnika PD to taka uroda że olej trzeba dolać.
Tak jak wyżej zaczął bym się martwic jak by brał 0,5 litra na 500 km.
Ja tak miałem w Skodzie w silniku benzynowym i tam faktycznie 0,5 litra na każde 500 km niezaleznie od warunków jazdy musiałem wlać. Do wymiany poszły w skodzie pierścienie i uszczelki popychaczy.
Badanie oleju co 100 km to cuit za mało.
Skasuj licznik dzienny na 0 - olej na bagnecie w połowie wskazań , nie zaglądaj aż pokażą sie na szafie min. 500 km z groszem rano zobacz czy ci ubyło i ile. Oczywiscie musisz zastanowić się w jakich warunkach śmigał samochód miasto czy trasy i jaka prędkością na trasie bo to tez ważne bo wtedy raczej weźmie oliwe.
Co do przybywania na miarce stanu oleju to ja nigdy w silniku diesla takiego czegoś nie zaobserwowałem.
Proszę pisać na Maila bo PW jest zapchane.